fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin
fot. Katarzyna Cbybowska/Polskie Radio Koszalin

Wystawa prezentuje przebieg dziejów ziemi darłowskiej, od grodu Dirlov po czasy powojenne. Ilustrują ją rzeźby, przedmioty codziennego użytku, ale też różnego rodzaju dokumenty.

- To materiały dotyczące najdawniejszej historii Darłowa - do czasu lokacji miasta, ale też panowania Gryfitów, najazdów szwedzkich i okresu po śmierci Bogusława XIV. Wystawę wzbogaciliśmy o dokumenty dotyczące dawnych Słowian, wikingów, najeźdźców pomorskich - podkreśliła muzealniczka Ewelina Trzeciak.

We wtorek do Muzeum w Darłowie trafił też model działa kolejowego III Rzeczy tzw. Dory. Wykonany przez koła modelarskie Darłowskiego Ośrodka Kultury. O historii działa, które było testowane na poligonie w Darłówku opowiedział w czasie krótkiego wykładu Leszek Walkiewicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Darłowskiej.

Ogromne działo stworzono na życzenie samego Adolfa Hitlera. Choć robiło ogromne wrażenie - to jego przydatność bojowa była niewielka: - Jego długość to 32 m i 48 cm, a masa to 1 tys. 350 ton. Strzelano pociskami o masie ponad 7 ton. Leciały one na odległość niemal 48 kilometrów - powiedział Leszek Walkiewicz.

Wystawa „Historia Miasta Darłowa” na stałe zawitała do Zamku Książąt Pomorskich w Darłowie.

kch/aj

Posłuchaj

Ewelina Trzeciak, muzealniczka Leszek Walkiewicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Darłowskiej