Gościem porannego „Studia Bałtyk” był radny Rady Miejskiej w Białym Borze, pełnomocnik burmistrza Białego Boru ds. młodzieży i członek Young Elected Politicians Programme Miłosz Mencel. W rozmowie z Mateuszem Sienkiewiczem mówił m.in. o tym, jak zamierza przekonywać swoich rówieśników do tego, że „po lepszą przyszłość” nie trzeba wyjeżdżać do dużego miasta.
- Podjąłem się trudnego zadania i jestem tego absolutnie świadomy, ale trzeba odczarować ten mit, że małe miasto to małe możliwości - mówił Miłosz Mencel, 19-letni student, który jako pełnomocnik burmistrza ma m.in. zachęcać młodych ludzi do pozostania w Białym Borze.
Jak podkreślał Biały Bór, to miejscowość z wielkim potencjałem i możliwościami, które należy umiejętnie wykorzystać.
Dodał, że angażowanie młodych, generalnie negatywnie nastawionych do polityki, w działalność publiczną, też do prostych wyzwań nie należy i powinno zaczynać się od małych rzeczy, np. wspólnego zorganizowania jakiegoś wydarzenia. - Tworzenie społeczeństwa obywatelskiego nie jest łatwe (…). Sam niczego nie zrobię - zaznaczył.
Pytany o swój udział w Young Elected Politicians Programme (unijny program dla młodych polityków i samorządowców), powiedział, że zamierza przede wszystkim zgłębiać temat pozyskiwania środków z funduszy i programów europejskich. - Te pieniądze są nasze i dla nas - stwierdził.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ms/zas
