O pozycji Polski w Unii Europejskiej i kształcie wspólnoty mówił dziś w Wałczu Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości, który ponownie ubiega się o mandat w Parlamencie Europejskim.
Jak mówił polityk, europosłowie PiS chcą, by UE pozostała taka, jaka była w momencie, gdy Polska do niej przystępowała: - Ten projekt, aby państwa narodowe, podmiotowe, suwerenne ze sobą współpracowały, by był między nimi wolny handel i otwarte granice, niesie ze sobą niezaprzeczalne wartości. I bardzo zależy nam tym, aby unia taka pozostała, a nie zmieniała się w ponadnarodowy moloch, w którym kompetencje państw narodowych w zakresie bezpieczeństwa, polityki społecznej, zdrowotnej, podatkowej są oddawane w ręce urzędników Brukseli czy Komisji Europejskiej.
Joachim Brudziński podkreślał znaczenie czerwcowego głosowania i przekonywał, że każdy głos jest ważny. - Coraz więcej decyzji przekładających się na portfele obywateli, domowe budżety, zapada właśnie w Brukseli - zaznaczył.
Joachim Brudziński jest liderem listy PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego w województwach zachodniopomorskim i lubuskim. Wybory odbędą się 9 czerwca.
pg/zas