fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin

Ma już swoje rondo, teraz przyszła pora na mural. Zmarły przed czterema laty pierwszy polski mistrz świata w taekwondo, założyciel i trener klubu KSW Szczecinek kolejny raz został upamiętniony przez lokalną społeczność.

Mural z wizerunkiem mistrza powstał na ścianie bloku przy ul. Jeziornej. Miejsce jest nieprzypadkowe, bo w pobliżu znajduje się Szkoła Podstawowa nr 4, w której odbywały się wydarzenia organizowane przez Pajewskiego.

- Stworzył legendę, zorganizował kilkanaście gal z m.in. Norwegią czy Włochami - zaznacza Zbigniew Sołtys, wychowanek i następca Pajewskiego w klubie KSW Szczecinek. - Był bardzo skromnym facetem, więc raczej nie byłby chętny znaleźć się na tej ścianie. Uważam jednak, że nasza społeczność pragnie, by była tu jego cząstka, żebyśmy mogli się uśmiechnąć na jego widok – dodaje.

Na odsłonięciu muralu nie zabrakło młodszych zawodników klubu KSW Szczecinek: - Był bardzo fajnym człowiekiem, który zachęcał mnie do trenowania – wspomina jedna z zawodniczek.

Projekt przegłosowany w ramach szczecineckiego budżetu obywatelskiego zakłada nie tylko stworzenie muralu, ale także organizację gali KSW poświęconej Krzysztofowi Pajewskiemu. W najbliższy piątek w hali przy ulicy Jasnej odbędą się międzynarodowe zawody Polska-Litwa.

ms/zn

fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin

Posłuchaj

zawodnicy klubu KSW Szczecinek Zbigniew Sołtys, wychowanek i następca Pajewskiego w klubie KSW Szczecinek