![](https://s10.tvp.pl/images/0/4/9/uid_0499e8220b4b460ca01bbbb09d9cf6c3_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpg)
![](https://s1.tvp.pl/images/a/d/1/uid_ad1473a59b0c478c936816205f270b3b_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpg)
![](https://s4.tvp.pl/images/4/1/2/uid_4121f0ab071c4cffabb2589062f6d5bf_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpg)
![](https://s8.tvp.pl/images/8/3/1/uid_831214d9110d40369c73b6a04b16d85a_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpg)
![](https://s1.tvp.pl/images2/1/f/7/uid_1f7e8994aa8746eb98f66fb1afb65cdd_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpg)
W Koszalinie trwa trzecia edycja międzynarodowego turnieju bokserskiego Fight Club Baltic Cup. W hali sportowej I LO im. Stanisława Dubois rywalizuje ze sobą 250 młodych zawodników.
Fight Club Baltic Cup to dwudniowa impreza, której ranga rośnie z każdym rokiem. Do Koszalina przyjechali bokserzy z m.in. Polski, Niemiec, Anglii, Włoch i Ukrainy. - To turniej, który promuje Pomorze Zachodnie na skalę międzynarodową - przyznał organizator turnieju Kamil Pawłowski z Fight Club Koszalin.
Walki odbywają się na dwóch ringach w hali sportowej I LO im. Stanisława Dubois. Już pierwszego dnia turnieju z sukcesu może cieszyć się podopieczny klubu Fight Club Koszalin Szymon Nadłonek: - Widząc przeciwnika od razu wiedziałem, że czeka mnie ciężka praca. Anglik był ode mnie znacznie wyższy, więc trzeba było skracać dystans. Muszę jednak przyznać, że siłą fizyczną mnie nie zaskoczył - mówił zwycięzca walki.
Na turnieju pojawił się też gość specjalny Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, który był pod wrażeniem skrupulatnego przygotowania imprezy. - Jestem zaskoczony tym, jak wszystko sprawnie tu działa i jest bardzo dobrze zazębione - mówił.
Więcej w relacji Arkadiusza Wilmana.