
Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych - poinformował Narodowy Bank Polski w komunikacie. Główna stopa NBP, referencyjna, została utrzymana na poziomie 5,75 proc.
„W dniach 5-6 marca 2024 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie” - podał bank centralny w komunikacie po posiedzeniu RPP.
Tym samym stopa referencyjna, główna stopa NBP, została utrzymana na poziomie 5,75 proc., stopa lombardowa wynosi 6,25 proc., a stopa depozytowa pozostała na poziomie 5,25 proc. Stopa redyskontowa weksli wynosi 5,8 proc. w skali rocznej, a stopa dyskontowa - 5,85 proc.
NBP poinformował, że Rada Polityki Pieniężnej zapoznała się z wynikami marcowej projekcji inflacji i PKB.
„Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 15 lutego 2024 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,8 – 4,3 proc. w 2024 r. (wobec 3,2 – 6,2 proc. w projekcji z listopada 2023 r.), 2,2 – 5 proc. w 2025 r. (wobec 2,2 – 5,3 proc.) oraz 1,5 – 4,3 proc. w 2026 r. Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,7 – 4,3 proc. w 2024 r. (wobec 1,9 – 3,8 proc. w projekcji z listopada 2023 r.), 3,2 – 5,3 proc. w 2025 r. (wobec 2,4 – 4,7 proc.) oraz 2 – 4,5 proc. w 2026 r.” - czytamy w komunikacie banku centralnego.
Zaznaczono w nim, że obecna projekcja inflacji jest obarczona znaczną niepewnością, w tym „co do horyzontu, w jakim będą obowiązywać działania osłonowe w zakresie cen żywności i energii, a także ich kształtu”.
„Ze względu na przyjęte założenie o utrzymaniu tych działań w obecnie obowiązującej formie do końca horyzontu projekcji, rozkład niepewności dla inflacji jest wyraźnie asymetryczny. W przypadku 2024 r. prawdopodobieństwo ukształtowania się rocznej dynamiki cen powyżej 50-procentowego przedziału wynosi 43 proc., a poniżej 7 proc.” - poinformował NBP w komunikacie.
Z informacji wynika, że zdaniem RPP napływające dane wskazują, iż presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego. To zaś przy osłabionej koniunkturze i spadku presji inflacyjnej za granicą powinno prowadzić do spadku inflacji w Polsce.
„W efekcie, oczekuje się, że w najbliższych miesiącach roczna dynamika CPI (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych – red.) będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP (2,5 proc. z pasmem o+/- 1 pkt proc. - red.). Jednocześnie spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy i inflacja bazowa utrzyma się powyżej inflacji CPI” - czytamy w komunikacie.
RPP podkreśliła jednak, że kształtowanie się inflacji w kolejnych kwartałach jest obarczone „znaczną niepewnością”. Wskazała, że chodzi o wpływ polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także o tempo ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuację na rynku pracy.
„W przypadku przywrócenia wyższej stawki podatku VAT na żywność oraz podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w średnim okresie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym. W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie” - wskazano.
RPP oceniła, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie. W komunikacie znalazło się także stwierdzenie, że w ocenie Rady obniżaniu inflacji sprzyja umocnienie kursu złotego, „które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki”.
RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku 2023 r. Stopy wówczas zostały obniżone o 25 pkt. bazowych do obecnego poziomu.
PAP/zn

