
Gościem porannego „Studia Bałtyk” była Małgorzata Golińska, szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z Mateuszem Sienkiewiczem m.in. odniosła się do rozpoczynającego się dziś Warszawie trzydniowego protestu rolników.
- Absolutnie wspieram te protesty - powiedziała Małgorzata Golińska, mówiąc o rozpoczynającej się dziś kolejnej manifestacji niezadowolonych rolników, do których przyłączyła się „Solidarność”.
Dodała, że, jej zdaniem, przyjazd do stolicy innych grup zawodowych, w tym leśników, oznacza, że coraz więcej osób nie zgadza się na „inżynierię społeczną, czyli manipulowanie emocjami i wmawianie Polakom, że ktoś za biurkiem w Brukseli czy w Warszawie wie lepiej, jak chronić przyrodę, jak prowadzić gospodarkę leśną, gospodarkę rolniczą, jak zarządzać łowiectwem".
Podkreśliła, że takie wieloletnie działanie doprowadziło do tego, że w stosunku do rolników pojawiła się olbrzymia niechęć ze strony osób, które nie rozumieją, że „rolnictwo jest gałęzią gospodarki, która zapewnia nam bezpieczeństwo żywieniowe”.
Pytana o to, czy możliwe jest porozumienie między rolnikami a rządem (premier zaprosił rolników na rozmowy do Warszawy w sobotę), Małgorzata Golińska odpowiedziała: - Nie wierzę, że takie porozumienie jest możliwe. (…). Głosy płynące z resortu rolnictwa pokazują, że co innego wmawia się rolnikom, kiedy chce się ich uspokoić, a co innego się robi, by wdrożyć szalone ustalenia brukselskie.
Zapraszamy do wysłania rozmowy.
ms/zas
Posłuchaj
Gość porannego „Studia Bałtyk”: Małgorzata Golińska- 00:00:00 | 00:00:00