fot. PAP/Albert Zawada

We wtorek po godz. 10 rozpoczęły się obrady sejmowej komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej. Przesłuchani zostaną były konsul generalny Polski w Mumbaju Damian Irzyk i jego zastępca Mateusz Reszczyk.

Wiceprzewodniczący komisji Marek Sowa (KO) podkreślił znaczenie wtorkowego przesłuchania świadków. - Są bardzo ważni, bo w imieniu państwa polskiego wydawali wizy. Jak wiemy choćby z doniesień medialnych, znaczna część tych wątpliwych wiz była wydawana w konsulacie w Mumbaju. I to w stosunku do konsulów były formowane naciski ze strony (ówczesnego) wiceministra SZ Piotr Wawrzyka czy jego współpracowników – powiedział PAP Sowa.

Jak przekazał, komisja będzie starała się poznać kulisy tego, „jaki miało to charakter, jak faktycznie to wyglądało i czy w jakiejś mierze ograniczało ich samodzielność w podejmowaniu decyzji, czy były wywierane jakieś środki represyjne w stosunku do tych osób”. - Mam nadzieję, że wykażą się propaństwową postawą - dodał wiceszef komisji.

Komisja ma badać nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, ustalić liczbę i tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP lub wobec których zalegalizowano pobyt w wyniku nadużyć. Komisja ma też ocenić umowy pośrednictwa wizowego. Ma badać okres od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.

PAP/zn