Podporucznik Michał Zblewski z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Słupsku przypomniał, że udział w kwalifikacji jest obowiązkowy: - To standardowa procedura. Jej celem jest przebadanie tych osób oraz założenie ewidencji wojskowej.
Wzywani na komisję, zaznaczali w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin, że ich pierwszy kontakt z wojskiem. Część nie wykluczyła, związania się z armią na dłużej: - Chciałbym spróbować swoich sił w armii. Myślę, że to ciekawe wyzwanie. W wojsku są także kuszące zarobki.
Na kwalifikację wojskową wzywane są także osoby, które w poprzednich latach dostały kategorię zdrowia B. Jest to czasowa niezdolność do służby, która po zakończeniu, skutkuje ponownym wezwaniem. Za brak obecności grozi wysoka grzywna oraz przymusowe doprowadzenie na komisję przez policję.
pd/mt