fot. prk24.pl

Szkoleniowiec po niedzielnej porażce Żaka z Weegree AZS-em Politechniką Opolską w 22. kolejce Pekao I Ligi ogłosił, że będzie wnioskował do zarządu klubu o rozwiązanie kontraktu z jego winy. Zarząd klubu nie przyjął jego dymisji.

- Biorę na siebie porażkę z zespołem z Opola. Trzeba porozmawiać o zmianach w drużynie. Okno transferowe zamknięte, więc zmiany mogą nastąpić tylko na ławce trenerskiej. Nie mówię tu o sztabie, lecz o sobie. (...) Będę składał prośbę o rozwiązanie kontraktu, z mojej winy. To ja jestem trybikiem, który należy wymienić. Pewna formuła współpracy już się wyczerpała. Trzeba pomóc tym chłopakom, którzy są jeszcze na początku swojej kariery, oni zasługują na awans do play-offów - mówił po meczu z Weegree AZS-em Politechniką Opolską trener Rafał Knap.

„W związku z informacją, jaka pojawiła się w różnych mediach społecznościowych, informujemy, że trener Rafał Knap nadal będzie pełnił funkcję pierwszego trenera zespołu MKKS ŻAK Koszalin w sezonie 2023/2024” - napisał Żak Koszalin w mediach społecznościowych.

Żak z 33 punktami zajmuje 10. miejsce na zapleczu koszykarskiej ekstraklasy. Drużyna pod wodzą Rafała Knapa odniosła 11 zwycięstw i poniosła tyle samo porażek. Środowy rywal Żaka, czyli Kotwica jest ósma i ma trzy punkty przewagi nad zespołem z Koszalina. Jej bilans to 14-8.

W środę koszalinianie wyjadą do Kołobrzegu, gdzie zmierzą się z Sensation Kotwicą Port Morski Kołobrzeg. Początek meczu o 20.00.

Radosław Zmudziński