
Gościem porannego „Studia Bałtyk” był Janusz Gromek, kołobrzeski senator Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z Anną Popławską mówił m.in. o dalszych losach ustawy o finansowaniu in vitro oraz zamieszaniu wokół tzw. ustawy wiatrakowej.
Początek rozmowy poświęcony był jednak zamiarom PKP wybudowania w Kołobrzegu siedmiokondygnacyjnego hotelu na działce, na której samorząd chciałby widzieć piętrowy parking.
- To jest nie do przyjęcia - mówił senator, który w przeszłości był prezydentem Kołobrzegu, przytaczając historię spornej nieruchomości. - W tej sprawie jest wiele niejasności. Poseł Marek Hok będzie składał, w swoim i moim imieniu, zapytania do odpowiedniej spółki PKP, aby wypowiedziała się na ten temat - dodał.
Mówiąc o bieżącej pracy i odnosząc się do nowelizacji ustawy, która zakłada refundację metody in vitro z budżetu państwa, a którą zajmować się będą teraz senatorowie, Janusz Gromek powiedział, że „kibicuje jej (ustawie dop. red.) bardzo”.
Natomiast pytany o niejasności, jakie powstały wokół tzw. ustawy wiatrakowej przyznał, że jest zwolennikiem przyjęcia 500 metrowej minimalnej odległości między zabudowaniami a wiatrakami. - To jest najlepsze rozwiązanie - stwierdził.
Dopytywany o to, czy zamieszanie wokół tych przepisów sprawi, że Paulina Henning-Kloska z Polski 2050, która była „twarzą” tej ustawy straci szansę na objęcie stanowiska ministra klimatu w rządzie Donalda Tuska, senator odpowiedział: - Nie potrafię odpowiedzieć, jaka będzie sytuacja. Będzie to decyzja panów, którzy ustalają nazwiska do rządu.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zas
Posłuchaj
Gość porannego „Studia Bałtyk”: Janusz Gromek- 00:00:00 | 00:00:00