„Na świętego Marcina najlepsza pomorska gęsina” - ta sentencja od wielu lat towarzyszy Festiwalowi Gęsiny, organizowanemu przez Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie. Wśród tysięcy osób biorących dziś udział w wydarzeniu, są również nasi dziennikarze, którzy rozmawiali z organizatorami i gośćmi festiwalu.
Dawid Gonciarz - kierownik Muzeum Kultury Ludowej Pomorza
Dawid Gonciarz przyznał, że Festiwal Gęsiny w Swołowie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. - Przygodę z festiwalem rozpoczęliśmy w 2008 roku i od tego czasu impreza bardzo się rozrosła. Natomiast ciesząc się z tego sukcesu staramy się twardo stąpać po ziemi i zwracać uwagę na pojawiające się niedogodności.
Dawid Gonciarz przypomniał, że Muzeum Kultury Ludowej Pomorza jest otwarte przez cały rok. - Na zwiedzających czeka wiele imprez plenerowych, wystaw i warsztatów - przekazał.
Piotr Ostrowski – prezes i redaktor naczelny Polskiego Radia Koszalin
- Swołowo to miejsce unikatowe w skali całego kraju. To żywy skansen, w którym znajduje się 110 szachulcowych budynków. Wieś ma układ owalnicowy, gdzie po środku znajduje się staw przeciwpożarowy i kościół, a wokół nich stoją - w wielu przypadkach odrestaurowane - właśnie budynki szachulcowe. Swołowo jest miejscem, w którym można napawać się estetyką architektury Pomorza - podkreślił Piotr Ostrowski.
Prezes Polskiego Radia Koszalin wyjaśnił też m.in. dlaczego właśnie ten region jest uznawany za krainę gęsiny.
Członkinie zespołu „Klęcinianki”
- Jesteśmy zespołem kurpiowskim, jedynym na Pomorzu. Działamy już 50 lat, w przyszłą sobotę będziemy obchodzić jubileusz - przekazały na naszej antenie członkinie zespołu „Klęcinianki”.
Podkreśliły, że są zachwycone atmosferą jaka panuje na festiwalu. Jak przyznały, choć przepadają za gęsiną, to jednak rzadko pojawia się ona ich stołach. -U nas przeważają przede wszystkim pierogi - wyjaśniły.
Jacek Przybysz - Spiżarnia w Kratę - Gospoda Swołowo
Stoisko Spiżarni w Kratę cieszy się dziś bardzo dużym zainteresowaniem. Jacek Przybysz powiedział, jakie potrawy z gęsiny przygotowano na festiwal. - Na moim stoisku możemy skosztować m.in. gulaszu z żołądków gęsich, pierogów z gęsiną, pomorskiej zupy, czy bigosu i kaszanki z gęsiny. Jest tego sporo - przekazał.
Podkreślił, że niezwykle ważne w jego pracy jest przywiązanie do regionu. - Staramy się ograniczać do regionalnej kuchni i regionalnych dostawców - mówił.
Janina Garbowska - Wyszywanki Janki
Pani Janina Garbowska opowiedziała o sztuce wyszywania makatek oraz ich przeznaczeniu. - Makatki służyły przede wszystkim do ozdabianiu domów, a czasami nawet do ukrywania pewnych domowych mankamentów. One niosą ze sobą pewną mądrość, bo poza tym, że przedstawiają różne scenki, to mają wyhaftowane także różne sentencje - wyjaśniła.
Pani Paulina - Koło Gospodyń Wiejskich Duninowo
Do Swołowa, poza miłośnikami potraw z gęsiny, przyjechało także wiele kół gospodyń wiejskich. Pani Paulina z KGW Duninowo przekazała, co można znaleźć na ich stoisku. - U nas można skosztować między innymi smalcu i pasztetu z gęsiny, czarniny z gęsi, czy pierogów i zupy dyniowej.
Koło Gospodyń Wiejskich Duninowo przyjechało na festiwal po raz pierwszy. - Jesteśmy bardzo mile zaskoczone. Wrażenia z imprezy są bardzo pozytywne - powiedziała.
Jarosław Rochowicz i Piotr Ostrowski - dziennikarze Polskiego Radia Koszalin
Jarosław Rochowicz i Piotr Ostrowski podsumowali sobotni Festiwal Gęsiny. - Tysiące ludzi i niesamowity klimat. Co chwilę słychać muzykę w wykonaniu zespołów ludowych, jest wiele stoisk z jedzeniem i przepięknym rzemiosłem. Tu można spotkać prawdziwych artystów - mówili.