fot. PAP/Leszek Szymański

Przebywający z wizytą w Nowym Jorku Prezydent Andrzej Duda wspólnie z Rodakami mieszkającymi w Stanach Zjednoczonych przejdzie dziś główną aleją Manhattanu - słynną 5th Avenue w Paradzie Pułaskiego. To pierwszy w historii udział urzędującego Prezydenta RP w tym wydarzeniu.

Parada Pułaskiego jest jednym z najstarszych tego typu wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Polacy maszerują w tej paradzie w Nowym Jorku od 1937 roku.

Prezydent podkreślał, że czuje radość i dumę. - Przede wszystkim dlatego, że jest to dla mnie wielki zaszczyt, bo jeszcze nigdy żaden z polskich Prezydentów nie brał w niej udziału. A jest to w ogóle największe wydarzenie polonijne na świecie, jakie ma miejsce cyklicznie - mówił w wywiadzie dla TVP Polonia i TVP Info.

- Chcę pokazywać szacunek, chcę pokazywać też tę łączność, chcę pokazywać, że Polska, Prezydent Polski pamięta, że dla Prezydenta Polski są ważni. Bo są ważni - akcentował Andrzej Duda.

Wcześniej Prezydent uczestniczył w uroczystej Mszy Świętej, która została odprawiona w Katedrze św. Patryka w Nowym Jorku.

Prezydentowi podczas wizyty towarzyszy Zastępca Szefa KPRP Piotr Ćwik. Minister podkreślał, że Prezydent realizuje swoją obietnicę, którą złożył Polonii amerykańskiej, mówiąc że na pewno dotrze na paradę przed końcem swojego urzędowania. - Już od 2015 r., będąc w różnych miejscach na świecie, na wszystkich kontynentach, Pan Prezydent wraz ze swoją Małżonką zawsze znajdują czas, aby spotykać się z Polakami tam zamieszkującymi - wskazywał Piotr Ćwik.

Poza prezydentem Andrzejem Dudą na czele parady przejdzie minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, dyplomaci i przedstawiciele organizacji polonijnych. W pochodzie wezmą tez udział oficerowie nowojorskiej policji. Hasło tegorocznej parady brzmi: „Polska i Ameryka w Obronie Wolności”.

www.prezydent.pl/IAR