fot. Jarosław Ryfun/Polskie Radio Koszalin

Gościem porannego „Studia Bałtyk” był Czesław Hoc, kołobrzeski poseł Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia. W rozmowie z Anną Popławską mówił m.in. o niedzielnej konwencji PiS.

- Widziałem czysty patriotyzm, radość, wielką mobilizację i wielką energię - powiedział poseł, pytany o wrażenia z konwencji PiS w Katowicach.

W związku z tym, że w niedzielę w Warszawie odbył się także zorganizowany przez lidera PO Marsz Miliona Serc, część rozmowy poświęcona była porównaniu obu wydarzeń. - To są dwa światy. My mamy barwny, kolorowy przekaz. Wszyscy mieliśmy w rękach biało-czerwone flagi. Nie było, tak jak po drugiej stronie - obrazoburczych, plugawych haseł, gdzie motywem przewodnim było wulgarne osiem gwiazdek. Niepotrzebny jest ten podział - powiedział Czesław Hoc.

Mówiąc o politycznych emocjach i dzieleniu społeczeństwa, stwierdził: - Nie potrafię wytłumaczyć tej nienawiści. Opozycja oczywiście jest potrzebna, ale co tam jest spajającego? Nienawiść do PiS. Dlaczego? Przecież to jest demokratycznie wybrany rząd i demokratycznie wybrany prezydent.

Padło też pytanie o to, czy te emocje uda się uspokoić po wyborach. - Mam wiarę, że wartości zwyciężą, a te wszystkie działania w końcu doprowadzą do opamiętania i otrzeźwienia - powiedział poseł.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/zas

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Czesław Hoc