fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
  • fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin
fot. Arkadiusz Wilman/Polskie Radio Koszalin

W wydarzeniu uczestniczyło ponad 250 osób. Z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w piątek do Myśliborza dotarło niemal 30 pielgrzymów.

W tym roku diecezjalny charakter trasy zmieniono na archidiecezjalny. Kierownikiem koszalińskiej grupy był ks. Stanisław Wiechowski. - Połączyliśmy się z archidiecezją szczecińsko-kamieńską i razem pielgrzymowaliśmy przez trzy dni, aż do piątku, kiedy w Myśliborzu świętowano 118. rocznicę urodzin św. Siostry Faustyny - przekazał ks. Stanisław Wiechowski.

W towarzystwie piątki dzieci trasę ze Szczecina do Myśliborza pokonała pani Ania, mieszkająca w pobliżu Koszalina. - Moją misją było pokazanie dzieciom innej drogi, by kiedyś w życiu złapały tzw. bakcyla do uczestniczenia w tego rodzaju wydarzeniach. Może nie teraz, ale za dziesięć czy dwadzieścia lat - mówiła pani Ania, zaznaczając jednocześnie, że trasa, którą przeszli, była niezwykle wymagająca. - Pokonanie jej to ogromny trud.

Trasa do Myśliborza dla pana Zbigniewa z Koszalina była formą przygotowania do pielgrzymki do hiszpańskiego Santiago de Compostela. W tym roku spędził już kilkanaście dni w pielgrzymiej trasie. - Najważniejsze jest obcowanie z Bogiem, wyciszenie się i pewien rodzaj medytacji.

Zwieńczeniem pielgrzymki Miłosierdzia była Msza św. przy ołtarzu polowym pod przewodnictwem Henryka Wejmana, biskupa pomocniczego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

aw/aś

Posłuchaj

relacja Arkadiusza Wilmana
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
pan Zbigniew uczestinczący w pielgrzymce
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
pani Ania uczestincząca w pielgrzymce
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
ks. Stanisław Wiechowski
  • 00:00:00 | 00:00:00
::