fot. Fb/Kospel Gwardia Koszalin

Gwardziści w finale pokonali drugi zespół Pogoni Szczecin 26:20. W półfinale koszalinianie zmierzyli się z pierwszym zespołem Portowców - wygrali po rzutach karnych (25:25, karne 5:4).

- Cieszy nas wygrana w tym turnieju. Pokonaliśmy zespół, który niedawno występował w Superlidze, a dzień wcześniej otrzymaliśmy lekcję piłki ręcznej od Wybrzeża Gdańsk, piątej drużyny w kraju. Jechaliśmy więc do Szczecina z nastawieniem, że musimy się poprawić. Widać już, że obrona funkcjonuje na dużo lepszym poziomie. To ma być nasz atut nadchodzącym sezonie - powiedział trener Piotr Stasiuk.

- Turniej nie należał do łatwych. Pierwszy mecz wygraliśmy po rzutach karnych. Początek drugiego starcia nie był najlepszy. Dopiero później się obudziliśmy, weszliśmy na odpowiedni tor i wygraliśmy - dodał obrotowy Damian Woźniak.

Poważny sprawdzian Gwardzistów już w najbliższy weekend podczas memoriału im. Bartosza Bigdy, Filipa Potocznika i Mariusza Wnuka, który rozegrany zostanie w koszalińskiej hali Gwardii. Do Koszalina przyjadą Pogoń Szczecin i GKS Żukowo (oba zespoły z Ligi Centralnej), WKS, Grunwald Poznań, Tytani Wejherowo i Handball Czersk.

Przypomnijmy, że celem koszalinian jest awans na zaplecze Superligi, a więc do Ligi Centralnej.

Więcej w poniższej rozmowie.

Radosław Zmudziński/aś

Posłuchaj

materiał Radosława Zmudzińskiego
  • 00:00:00 | 00:00:00
::