„Mama na obcasach” to zapis rozmów z 11 kobietami o łączeniu kariery zawodowej z macierzyństwem.
Magdalena Szefernaker podkreśliła, że nie jest łatwo być tytułową mamą na obcasach: - Jeżeli pod tym pojęciem rozumiemy kobietę, która jest mamą 24 godziny na dobę, a jednocześnie realizuje się zawodowo, to nie jest to proste. Połączenie tych dwóch światów jest jednak możliwe. O tym mówią bohaterki mojej książki.
Autorka zaznaczyła, że - pozornie paradoksalnie - to właśnie macierzyństwo sprawiło, że znalazła czas i motywację do zrealizowania marzenia o napisaniu książki: - Gdy urodziłam mojego drugiego syna - Jasia, to rozwinęłam swoje skrzydła zawodowe. Zrealizowałam jedno z moich pragnień z dzieciństwa, bo już jako nastolatka chciałam pisać książki. Nie było to łatwe, ponieważ tę książkę pisałam nocami, między jednym a drugim karmieniem. Zaczęłam więc szukać inspiracji u innych kobiet, jak one godzą pracę z macierzyństwem.
Bohaterami książki Magdaleny Szefernaker są: Magdalena Wolińska-Riedi, Lidia Sadowa, Anna Skórzyńska, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Barbara Socha, Dorota Łosiewicz, Karolina Naja, Małgorzata Kożuchowska, Jadwiga Emilewicz, Dorota Gawryluk, Helena Pyz.
- To kobiety z różnych światów - biznesu, mediów, aktorstwa, polityki, czy sportu. Opowiadają o łączeniu pracy z macierzyństwem. Historia każdej z nich jest inna, jedyna i oryginalna. Te opowieści mogą być inspiracją, pewnym przewodnikiem, ale każda z nas - jeżeli tylko będzie chciała - odnajdzie w sobie sposób i drogę do pogodzenia pracy z wychowywaniem dzieci - uważa Magdalena Szefernaker. - Kobiety, z którymi rozmawiałam podkreślają również, jak ważne jest wsparcie męża, ojca dziecka. Kobiety dziś są świetnie wykształcone i po urodzeniu dziecka, wracają do pracy. Jednak bez wsparcia męża, ojca dziecka często jest to trudne czy nawet niemożliwe - dodała.
Rozmówczyni Marcina Kamińskiego powiedziała, że bohaterki jej książki obalają też wiele stereotypów, m.in. ten, że kobiety robiące karierę zawodową zaniedbują swoje dzieci. - Absolutnie tak nie jest! Pracujące mamy mówią, że gdyby musiały wybierać między wychowywaniem dzieci a pracą, to bez wahania zdecydowałyby się na opiekę nad dzieckiem. Łączenie obowiązków zawodowych z macierzyństwem skraca jednak czas, który można przeznaczyć na relacje z dzieckiem, dlatego liczy się dobra organizacja tego czasu i jego maksymalne wykorzystanie. Z rozmów zawartych w książce wynika też, że szczęśliwa, spełniona zawodowo kobieta to również szczęśliwa mama. To przekłada się na relacje z dziećmi i szczęście całej rodziny.
Więcej w poniższej rozmowie.
mk/red.