Nasi dziennikarze, Jarosław Rochowicz i Przemysław Grabiński, rozmawiali na radiowej antenie z ciekawymi gośćmi z powiatu wałeckiego.
Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki
Bogdan Wankiewicz mówił m.in. o walorach turystycznych Pojezierza Wałeckiego: - Wokół nas znajdują się jeziora, rzeki, lasy. Można tu realizować turystykę kwalifikowaną. Przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski. W Nakielnie jest kilka ośrodków agroturystycznych, doskonale wyposażonych, ale z punktu widzenia powiatu - wciąż odczuwamy niedosyt. Realizujemy projekt „Pojezierze Atrakcji”, otrzymamy niebawem dofinansowanie, dzięki któremu m.in. powstanie więcej ścieżek rowerowych, wież widokowych, czy też małej infrastruktury.
Agata Wiese, specjalista służby leśnej
Agata Wiese przypomniała m.in. o projekcie „Zanocuj w lesie”, który jest również realizowany na terenie powiatu wałeckiego: - Na terenie Nadleśnictwa Wałcz znajdują się dwa takie obszary. To Nadleśnictwa: Rutki i Pluskota. Można tu uprawiać bushcrafting. Chętni do nocowania na terenie lasu ponad dwa dni, lub grupy liczące ponad 9 osób, powinni zgłosić swój pobyt do najbliższego nadleśnictwa. Wszelkie informacje można znaleźć na naszych stronach internetowych.
Piotr Augustynowicz i Józef Nowak, załoga „Delfinka”
„Delfinek” to historyczna łódź, która pływa w sezonie po wałeckim jeziorze Raduń. - Pochodzi ona z 1967 roku, wybudowana została w Stoczni Ustka. W rejsie każdorazowo może uczestniczyć 12 osób. Jest to łódź, która wpisała się w historię Wałcza. Często ludzie zadają nam pytania, czy to ten sam „Delfinek”, który zawitał tu w 1967 roku. Nie dowierzają, że tym statkiem pływali w dzieciństwie - relacjonowali Piotr Augustynowicz i Józef Nowak.
Piotr Wojtanek, historyk, regionalista
Piotr Wojtanek wskazał m.in. ważne miejsca na mapie historycznego Wałcza, które przetrwały do obecnych czasów: - Nasze miasto słynie głównie z Wału Pomorskiego, bunkrów, ale też pięknych grodzisk. Układ starego miasta zachował się do obecnych czasów. Mamy tu wiele pereł historycznych architektury, m.in. wzorowaną na gotyku - pocztę.
Magdalena Suchorska, archeolog
Magdalena Suchorska mówiła o badaniach archeologicznych, dzięki którym odkrywane są m.in. kolejne artefakty: - Mamy szczęście, że udało nam się włączyć w badania i programy realizowane przez Lasy Polskie. Skorzystaliśmy z nowych technologii przy opracowywaniu materiałów i „szukaniu w terenie”. Pierwszy efekt, dla mnie bardzo ważny, zdarzył się w Nadleśnictwie Wałcz. Zarejestrowaliśmy materiały związane z paleolitem schyłkowym, czyli 15 tys. lat temu. To były m.in. rylce klinowe czy materiały krzemienne. Potwierdzają one obecność człowieka na tym terenie.
Dawid Karasiewicz, hodowca sów, odtwórca historyczny - ptasznik
Dawid Karasiewicz pojawił się na spotkaniu z trzema sowami. Opowiedział o swojej pasji, którą jest hodowla ptaków, przedstawiając m.in. charakterystykę jego zwierzęcych współtowarzyszy: - Na jednym ze spotkań grupy Rekonstrukcji Historycznej poznałem osobę, która zajmowała się ptakami. Połknąłem bakcyla. Przez następne dwa lata zgłębiałem wiedzę na ich temat. Następnie zdobyłem uprawnienia i od pięciu lat prowadzę hodowlę, głównie sów. Moja działalność skierowana jest również na edukację, prowadzę prelekcje na temat ptaków. Obecnie w hodowli mam siedem sów, kruka, jastrzębia i sokoła.
