
Pilski poseł Prawa i Sprawiedliwości był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską skomentował m.in. postawę policjantów w związku z sytuacją pani Joanny z Krakowa oraz doniesienia o przejściu posłanki Suwerennej Polski do Konfederacji.
- Dobrze, że Komendant Główny przekazał nagranie, które rzuca zupełnie nowe światło na tę sprawę. Stacja TVN, która pierwsza ją nagłośniła, nie sprawdzając wszystkich materiałów, wykazała się brakiem podstawowej rzetelności - powiedział Marcin Porzucek, komentując sprawę pani Joanny z Krakowa. We wtorek stacja opublikowała materiał o działaniach policjantów wobec kobiety, która chciała popełnić samobójstwo.
Jak dodał, „policja ma nie tylko prawo, ale i obowiązek w sytuacji, gdy ktoś chce popełnić samobójstwo, zapobiegać targnięcia się na swoje życie”. - Poczekajmy, nie ferujmy wyroków, bo najgorsze jest, gdy ktoś próbuje na takiej sprawie zbić kapitał polityczny - podkreślił, odnosząc się do komentarzy polityków opozycji, którzy domagają się m.in. dymisji komendanta Szymczyka.
Pytany o zapowiedziany przez Donalda Tuska, po ujawnieniu sprawy pani Joanny, marsz „Miliona Serc”, pilski poseł stwierdził, że ostatnie wydarzenia w Krakowie były jedynie pretekstem do organizacji tego wydarzenia. - O tym, że będzie drugi marsz mówiłem już kilka tygodni temu i nie ma w tym żadnego zaskoczenia. Donald Tusk cynicznie wykorzystuje tę sytuację. Jestem pewien, że tak jak 4 czerwca, tak ten marsz nie zaszkodzi Prawu i Sprawiedliwości.
Komentując doniesienia o transferze posłanki Suwerennej Polski Anny Marii Siarkowskiej do Konfederacji, Marcin Porzucek powiedział: - Przede wszystkim nigdy nie ufałem pani Siarkowej. Dostała szansę, by stratować z naszych list, natomiast wyraźnie miała problem z wieloma sprawami, chociażby dot. bezpieczeństwa państwa - zaznaczył.
Pytany o szanse na powyborczą koalicję między Prawem i Sprawiedliwością i Konfederacją pilski poseł podkreślił, że większe prawdopodobieństwo ma zawiązanie porozumienia KO-Konfederacja. - Donald Tusk jest najbliższy tego, żeby z konfederacją zrealizować koalicję. W prasie opozycyjnej mówi się, że jak będzie trzeba, to Platforma się z Konfederacką połączy po to, by obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości. To jest ich spoiwo.
- My natomiast robimy swoje. Jeżeli będziemy nadal realizować agendę i przedstawiać nasze postulaty, to szansa na samodzielne rządy są spore - dodał.
Odnosząc się do sytuacji przy polsko-białoruskiej granicy, gdzie na poligonie w pobliżu Brześcia przy granicy z Polską armia białoruska ma szkolić się wspólnie z Grupą Wagnera, Marcin Porzucek podkreślił, że silne i rozbudowane wojsko oraz zbudowana niedawno zapora zapewniają bezpieczeństwo naszego kraju.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/zn
Posłuchaj
Gość „Studia Bałtyk”: Marcin Porzucek- 00:00:00 | 00:00:00