fot. Sechmet/wikimedia
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa została zakończona. Dziecko i kobieta zostali przetransportowani do szpitali w Szwecji na pokładzie dwóch helikopterów - mówiła PAP rzeczniczka Stena Line Agnieszka Zembrzycka. Poinformowała, że prom Stena Spirit, z którego wypadli 7-letnie dziecko i 36-letnia kobieta, kontynuuje podróż do Karlskrony.

- Dwie osoby: dziecko i osoba dorosła zostały podjęte z wody. Dziecko zostało wyciągnięte przez załogę statku, która znajdowała się na łodzi ratunkowej, natomiast osoba dorosła została podjęta przez helikopter ratunkowy - relacjonowała Zembrzycka. Nie podała informacji na temat stanu zdrowia dziecka i kobiety.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 16:20. Prom Stena Spirit płynący z Gdyni do Karlskrony nadał drogą radiową mayday "człowiek z burtą". Rzecznik SAR Rafał Goeck, mówił, że do Morza Bałtyckiego ok. 55 mil morskich na północ od Rozewia, wypadło 7-letnie dziecko, a za nim wyskoczyła 36-letnia kobieta. Oboje są obywatelami Polski.

Zembrzycka podała, że wypadek miał miejsce w połowie trasy promu, na wodach międzynarodowych. - Do akcji zagospodarowano statki, w tym niemiecką fregatę oraz szwedzki helikopter ratunkowy - mówiła.

Prom wypłynął z Gdyni w czwartek o godz. 9 i planowo miał dotrzeć do szwedzkiego portu ok. godz. 19:30.

PAP/ar