Święto 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej w Złocieńcu

Podczas oficjalnej części uroczystości dowódca dywizji, generał brygady Szymon Koziatek podziękował żołnierzom i pracownikom za dotychczasową służbę, pracę i zaangażowanie. - Wasz wysiłek jest zauważany i doceniany zarówno przez przełożonych, jak i społeczeństwo, i wszędzie tam, gdzie reprezentujecie 12. Szczecińską Dywizję Zmechanizowaną i Siły Zbrojne. Stojąc przed wami, czuję dumę i satysfakcję z dowodzenia tak znakomitymi i doskonale wyszkolonymi specjalistami.

Święto 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej w tym roku jest obchodzone wyjątkowo, bo także poza Szczecinem. - Dowódca chce podkreślić, że 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana to nie tylko Szczecin, ale jedenaście garnizonów rozmieszczonych na terenie trzech województw, w których służy ponad osiem tysięcy żołnierzy - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin mjr Błażej Łukaszewski, oficer prasowy dywizji.

Wojskowe święto zainteresowało wielu mieszkańców Złocieńca. Po części oficjalnej odbył się piknik z udziałem służb mundurowych. Można było z bliska obejrzeć sprzęt wojskowy, a wcześniej - defiladę. - Cieszymy się, że w Złocieńcu mamy takie wojsko, dlatego przyszliśmy zobaczyć, kto strzeże naszych granic - powiedziała jedna z mieszkanek.

Dzisiejsze święto nawiązuje do historii. 12 Szczecińska Dywizja Zmechanizowana przede wszystkim kultywuje tradycje 6 Dywizji Strzelców Polskich generała broni Józefa Hallera, która 28 czerwca w 1919 roku podczas wojny polsko - ukraińskiej przełamała front pod Złoczowem i zmusiła siły przeciwnika do odwrotu. Jako wyraz uznania i szacunku dla żołnierzy generała Hallera dzień ten ustanowiono dniem dorocznego święta 12 Dywizji.

pg/kp