Będziemy chronić miejsca pracy i bezpieczeństwo energetyczne Polaków - tak zachodniopomorscy działacze Zjednoczonej Prawicy podsumowali wiec, który odbył się w miniony weekend w Bogatyni, nieopodal kopalni Turów.
Wiceminister klimatu i środowiska, szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Golińska powiedziała, że Bogatynia i elektrowania Turów, w której, w skali całego kraju, produkuje się ok. 8 procent prądu, stały się symbolem walki o suwerenność Polski. - Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczona Prawica będą stały w obronie pracy oraz bezpieczeństwa i suwerenności naszych obywateli - podkreśliła.
Szczecinecka posłanka PiS-u odniosła się również do zapowiedzianego przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego referendum ws. relokacji migrantów. - Rozumiemy kwestię niesienia pomocy. Potrafimy udzielać schronienia prawdziwym uchodźcom - ludziom, którzy uciekają przed wojną. Nie możemy natomiast ulegać szantażowi zarówno ze wschodu, na granicy polsko-białoruskiej, jak i szantażowi z zachodu - dążeniom szczególnie Niemiec, by ich wewnętrzny problem rozwiązywały inne państwa członkowskie.
Jakub Pyżanowski z Partii Republikańskiej zwrócił natomiast uwagę na rządowy program dotyczący mieszkalnictwa. - W tym roku rozpoczęły się już pierwsze inwestycje w ramach Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. W Świdwinie zostanie przekazana nieruchomość, to także kolejny grunt w Koszalinie, a w najbliższym czasie rozpoczną się budowy mieszkań w Polanowie i Białym Borze - wyliczał.
Polityk Partii Republikańskiej podkreślił, że Pomorze Zachodnie to dziś wielki plac budowy. Wskazał na m.in. trwające budowy dróg S6 i S11.
red.