
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w uroczystościach koronacyjnych króla Karola III oraz królowej Camilli, które odbyły się w Opactwie Westminsterskim - przekazała Kancelaria Prezydenta.
W londyńskim Opactwie Westminsterskim odbyła się w sobotę koronacja króla Karola III; koronowana została również jego małżonka Camilla. W ceremonii koronacyjnej uczestniczyły głowy państw z całego świata, w tym polska para prezydencka.
Informację o tym, że prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli udział w koronacji Króla Karola III oraz królowej Camilli, prezydencka kancelaria przekazała w sobotę na Twitterze.
Para prezydencka przybyła w piątek do Londynu. Tego dnia, na zaproszenie króla Karola III, uczestniczyli w przyjęciu w Pałacu Buckingham odbywającym się przed uroczystościami koronacyjnymi. Jak informowała również prezydencka kancelaria, później Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda odwiedzili Ognisko Polskie w Londynie.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał w czwartek, że - oprócz udziału w uroczystościach koronacyjnych króla Karola III - prezydent Duda spotka się w Londynie m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem i premierem Kanady Justinem Trudeau.
Uroczystości związane z koronacją rozpoczęły się w sobotę o godz. 11.20 procesją z Pałacu Buckingham do Opactwa Westminsterskiego. Następnie przez nawę świątyni przeszły trzy procesje - w pierwszej szli przedstawiciele innych wyznań, w drugiej przedstawiciele państw, których głową jest brytyjski monarcha, zaś w trzeciej osoby niosące królewskie regalia potrzebne w czasie nabożeństwa, a na końcu Karol III i Camilla.
Ceremonia w Opactwie Westminsterskim, której przewodniczył arcybiskup Canterbury Justin Welby, rozpoczęła się w południe i składała z sześciu części.
W pierwszej Karol III został zaprezentowany poddanym jako „niekwestionowany król”. Abp Welby oraz po raz pierwszy także trzy inne osoby - damy Orderu Podwiązki i Orderu Ostu oraz odznaczony Krzyżem Jerzego były żołnierz - zwrócili się do zgromadzonych z pytaniem, czy gotowi są okazać królowi hołd i gotowość do służby.
W drugiej części król złożył przysięgę koronacyjną. Trzecią częścią było namaszczenie. To jedyny niewidoczny dla zgromadzonych fragment nabożeństwa, bo w tym czasie król był zasłonięty specjalną ozdobną płachtą. Namaszczenie ma podkreślić duchowy status monarchy, który jest równocześnie nominalną głową Kościoła Anglii.
Kolejną częścią była właściwa koronacja. Siedzącemu na tronie koronacyjnym królowi zostały nałożone: zbroja, stuła, złoty płaszcz koronacyjny, rękawica i pierścień, zaś do rąk otrzymał jabłko królewskie i berło. Następnie arcybiskup nałożył na głowę Karola III koronę św. Edwarda. W tym momencie zgromadzeni krzyknęli „Boże, chroń króla”, zaczęły bić dzwony w Opactwie Westminsterskim, a w twierdzy Tower of London, na placu defiladowym Horse Guards Parade i w 11 miejscach w kraju wystrzelone został salwy armatnie. To jedyny moment w życiu monarchy, gdy ma na głowie koronę św. Edwarda.
Ostatnią, szóstą częścią było złożenie hołdu królowi. Następnie odbyło się namaszczenie i koronacja królowej Camilli. Na jej głowę nałożono pochodzącą z 1911 r. koronę królowej Marii Teck.
Ostatnim punktem ceremonii w sobotę było tradycyjne pojawienie się rodziny królewskiej na balkonie Pałacu Buckingham.
PAP/zn
