
- Bardzo się cieszymy, że kilka dni temu przekroczyliśmy „magiczną setkę”. W oddziale przeprowadzamy od sześciu do ośmiu transplantacji miesięcznie. Efekt naszej pracy jest widoczony - zaznaczył ordynator.
Doktor Wojciech Homenda podkreślił, że dużym zagrożeniem dla procedury przeszczepów i funkcjonowania całego oddziału była pandemia koronawirusa: - Pacjenci zarażali się m.in. w trakcie leczenia. Dzięki szczepieniom uległo to wygaszeniu i możemy z odpowiednią dynamiką wrócić do przeszczepów.
Budowa oddziału transplantacji szpiku w słupskim szpitalu kosztowała prawie cztery miliony złotych. Rocznie na słupski oddział hematologiczny trafia ponad trzy tysiące pacjentów.
pd/mt
Posłuchaj
Doktor Wojciech Homenda cz. 2- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00