fot. prk24
Zaproszenie Anny Popławskiej przyjęli: rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Koszalinie Robert Grabowski, rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA Mateusz Grzeszczuk oraz Krystyna Tousty-Morzycka, pomysłodawczyni „Szafy od Serca”.

Robert Grabowski - rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Koszalinie

Kończy się remont ulicy Piłsudskiego w Koszalinie. Droga ma zostać otwarta w najbliższą środę. - Myślę, że ten termin jest aktualny. Zostało do zrobienia tylko kilka drobiazgów - powiedział Robert Grabowski. - Teraz jest to zupełnie nowa ulica. Mamy nowe chodniki, ścieżkę rowerową i stylowe oświetlenie. Główne prace działy się jednak pod ziemią. Tam rozdzielono kanalizację sanitarną od deszczowej i wymieniono sieci telekomunikacyjne czy elektryczne. Zakład gazowniczy wybudował także nowe gazociąg.

Rzecznik mówił także o m.in. pracach na koszalińskim wiadukcie oraz przygotowaniach do remontu ul. Szczecińskiej.

Robert Grabowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Koszalinie

Mateusz Grzeszczuk - rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie

Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, z opóźnieniem zostaną oddane do użytku ważne dla koszalińskich kierowców inwestycje - węzeł Gorzebądz oraz obwodnica Koszalina i Sianowa. - W przypadku węzła, opóźnienie związane jest ze zmianami w projekcie kanalizacji. Poza tym, do jego oddania potrzebne jest uruchomienie odcinka S6 omijającego Sianów, który nie jest gotowy. To są kwestie od siebie zależne. Planujemy w ciągu najbliższych miesięcy, może jeszcze w maju, oddać do ruchu ten sianowski odcinek obwodnicy. Natomiast odbiór obwodnicy, od węzła Koszalin Wschód do węzła Sianów Zachód, jest planowany na przełomie tego i następnego roku. Tutaj budowany jest bardzo wymagający i skomplikowany obiekt, czyli 800-metrowa estakada, na której powstały pewne zmiany technologiczne - wyjaśnił Mateusz Grzeszczuk.

Mateusz Grzeszczuk, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie

Krystyna Tousty-Morzycka - pomysłodawczyni „Szafy od Serca”

W Koszalinie od kilku lat działa „Szafa od serca”, czyli jadłodzielnia, w której można zostawić żywność dla potrzebujących. Jak przyznała jej inicjatorka Krystyna Tousty-Morzycka, w okresie przedświątecznym miejsce cieszy się szczególnym zainteresowaniem. Przypomniała też, jakie produkty mogą znaleźć się w takiej lodówce: - Bardzo mile widziane są przygotowane przez państwa potrawy: sałatki, ciasta, wszystko, co mogłoby się zmarnować, a jest nadal zdatne do spożycia. Nie przynośmy natomiast świeżego mięsa, ryb, jaj oraz artykułów tytoniowych ani alkoholowych. Dobrze jest też zostawić na takich potrawach etykietę z informacją, co się znajduje w opakowaniu i datą jej przygotowania.

„Szafa od Serca” stoi przy domu seniora przy ulicy Leśnej, jest czynna całą dobę, siedem dni w tygodniu.

Krystyna Tousty-Morzycka, pomysłodawczyni „Szafy od Serca”