fot. pixabay.com
Z MiGów-29 korzystają obecnie cztery państwa, ale nie wszystkie tak intensywnie uczestniczą w przekazywaniu uzbrojenia Ukrainie, dlatego ciężar w tym zakresie spadnie na Polskę i Słowację - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.

W czwartek prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że „w ciągu najbliższych dni” Polska przekaże Ukrainie cztery MiGi-29. - Pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane - powiedział. W piątek decyzję o przekazaniu samolotów tego typu Ukrainie ogłosiła także Słowacja. Słowacy dostarczą Ukrainie trzynaście maszyn, z których część prawdopodobnie posłuży jako źródło części zamiennych.

- Myślę, że to jest kwestia dni, najdalej najbliższych tygodni, kiedy MiGi-29 zostaną faktycznie przekazane Ukrainie - powiedział Wawrzyk. Pytany o zaangażowanie pozostałych państw, które dysponują samolotami MiG-29, wiceszef resortu spraw zagranicznych przypomniał, że ten rodzaj samolotów „mają tylko cztery kraje” - Polska, Słowacja, Serbia i Bułgaria.

- Bułgaria niezbyt intensywnie uczestniczy w tym przekazywaniu uzbrojenia, więc myślę, że ciężar w tym zakresie spadnie na Polskę i Słowację - powiedział Wawrzyk. Dopytywany, czy Polska powinna wywierać większą presję dyplomatyczną, aby nakłonić Serbię czy Bułgarię do przekazania Ukrainie samolotów, wiceminister odpowiedział, że „to są suwerenne decyzje poszczególnych krajów”.

W odpowiedzi na pojawiające się zarzuty osłabiania polskich zdolności obronnych poprzez wspieranie militarne Ukrainy, wiceminister powiedział, że cały czas prowadzone są zakupy uzbrojenia, a „wszelkie braki wynikające z przekazywania poszczególnych elementów na Ukrainę są sukcesywnie uzupełniane”. - Nie przekazujemy bardzo dużych ilości od razu tylko robimy to na raty, właśnie dlatego, żeby nie osłabić własnych możliwości obronnych - dodał.

Prezydent Duda poinformował w czwartek, że luka sprzętowa po wycofanych MIG-ach zostanie wypełniona dostawami już zamówionych samolotów bojowych. Poza 48 FA-50 Fighting Eagle wyprodukowanymi w Korei Południowej - których pierwsze egzemplarze mają dotrzeć do Polski w tym roku - mowa o 32 Lockheed Martin F-35A Lightning II, które mają być dostarczone w latach 2024-2025.

PAP/zn