![](https://s6.tvp.pl/images2/f/6/b/uid_f6b1c124161c4939300154898c6f07221678204282260_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpeg)
fot. Polskie Radio Koszalin/Piotr Głowacki
22 z zamordowanych było robotnikami przymusowymi. Do egzekucji doszło na kilkanaście godzin przed zajęciem miasta przez sowietów.
Historycy ostatnio ustalili, że wszyscy zabici to ofiary denuncjacji obozowych szpicli. - Zostali osadzeni w wyniku denuncjacji za drobiazgi, takie jak np. ukrycie bagnetu pod łóżkiem, kradzież spodni, posiadanie ulotki czy rozmowy, które uznano za politycznie niepoprawne - powiedział prof. Wojciech Skóra.
Więźniowie zostali rozstrzelani w godzinach popołudniowych, kilka godzin przed wkroczeniem do miasta czerwonoarmistów. - Egzekucji dokonał Sonderstab SS, czyli jednostka, która działała na tyłach Wehrmachtu. Jej głównym zadaniem było wyłapywanie i zabijanie dezerterów niemieckich - dodał prof. Skóra.
We wtorek pod pomnikiem pomordowanych złożono wieńce i wiązanki kwiatów.
Zapraszamy do wysłuchania relacji z tej uroczystości, którą przygotował Piotr Głowacki.
pg/aj
![](https://s5.tvp.pl/images/e/b/6/uid_eb6606af0b390f16b55a469dfd1256b51678204911671_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpeg)
fot. Polskie Radio Koszalin/Piotr Głowacki
![](https://s2.tvp.pl/images/2/e/c/uid_2ecea1f6fe9c31d17ad23529a57ff7691678204964947_width_1920_height_1080_play_0_pos_0_gs_0.jpeg)
fot. Polskie Radio Koszalin/Piotr Głowacki