Wiceszefowa PE Eva Kaili została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i decyzją sędziego aresztowana. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy - podało belgijskie „L'Echo”.

Gazeta poinformowała, że belgijski sędzia Michel Claise postawił w stan oskarżenia cztery osoby i wydał nakaz ich aresztowania w ramach śledztwa w sprawie podejrzeń o korupcję w Parlamencie Europejskim. Postawiono im zarzuty udziału w organizacji przestępczej, korupcji i prania pieniędzy.

Wśród aresztowanych jest ojciec Kaili, jak również partner i asystent parlamentarny. Zatrzymany został także Luca Visentini, niedawno wybrany sekretarz generalny Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych, a także Pier Antonio Panzeri, były poseł do Parlamentu Europejskiego, który był przewodniczącym parlamentarnej podkomisji ds. praw człowieka.

Dom 59-letniego posła do Parlamentu Europejskiego Marca Tarabelli (Socjaliści i Demokraci) został również przeszukany w sobotę wieczorem przez śledczych z Centralnego Urzędu ds. Zwalczania Korupcji - podały „Le Soir” i „Knack”. Tarabella, którego chroni immunitet parlamentarny, nie został jednak aresztowany.

„L'Echo” podaje, że gotówka przejęta w torbach znalezionych w domu Kaili nie została jeszcze policzona. Według informacji gazety kwota jest sześciocyfrowa. W piątek rano w domu innego podejrzanego znaleziono 600 000 euro w gotówce.

Gazeta podaje, że śledczy Centralnego Urzędu ds. Zwalczania Korupcji (OCRC) nadal interesują się działalnością Parlamentu Europejskiego, w szczególności parlamentarzystów z Podkomisji Praw Człowieka (DROI), która jest częścią Komisji Spraw Zagranicznych. Jej członkiem jest Marc Tarabella.

Grecki dziennik „Kathimerini” podał, że w związku z toczącym się śledztwem europosłanka została wyrzucona z greckiej socjalistycznej partii PASOK, do której należała.

W sobotę szefowa PE Roberta Metsola zawiesiła wszystkie uprawnienia wiceszefowej Evie Kaili.

Wcześniej w piątek belgijska prokuratura informowała że wszczęła dochodzenie w sprawie możliwej korupcji, związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej, w którym podejrzanymi są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego.

PAP/zas