fot. PSL
Czy rząd PO-PSL prowadził politykę
sprzyjającą Rosji oraz czy możliwe jest utworzenie jednej opozycyjnej listy w
najbliższych wyborach do Sejmu? M.in. takie pytania padły w
porannej rozmowie „Studia Bałtyk”. Zaproszenie Aleksandry
Kupczyk przyjął Jarosław Rzepa, poseł PSL, szef ludowców w woj.
zachodniopomorskim.
Poseł ludowców został poproszony o
komentarz do wyniku sondażu dla Wirtualnej Polski. Prawie połowa
pytanych wskazała, że rząd PO-PSL prowadził politykę sprzyjającą
Rosji. - Nie zachowywaliśmy się wówczas inaczej niż inni. Nie
przewidywaliśmy tego, co się wydarzyło po 24 lutego. Handlowaliśmy
z Rosją, która wydawała się w miarę normalna i przewidywalna -
mówił poseł.
W czasie rozmowy padło także pytanie
dotyczące utworzenia jednej listy opozycyjnej w wyborach do Sejmu, o
co bardzo zabiega Platforma Obywatelska. Jarosław Rzepa taką
możliwość odrzucił. - Od początku mówimy o dwóch listach.
Reprezentujemy tradycyjne wartości, np. nigdy nie zagłosujemy za
możliwością przerywania ciąży do 12. tygodnia. Jesteśmy
suwerenną, logiczną partią. W wielu punktach, np. dotyczących
spraw gospodarczych, mamy takie samo zdanie, ale nie zrezygnujemy z
naszych przekonań światopoglądowych - stwierdził.
Przyznał, że jego ugrupowanie, w
sprawie wspólnej listy, prowadzi rozmowy z liderami Agrounii i Ruchu
Polska 2050. - Ale to oni muszą zdecydować, co jest dla nich
najlepsze - dodał.
Gość mówił także o zabiegach
swojej partii zmierzających do liberalizacji tzw. ustawy
wiatrakowej. - Zasadę 10H należy zamienić na 10K, czyli dziesięć
korzyści dla tych, którzy będą sąsiadować z wiatrakami. Jeśli
zaproponujemy im tańszy prąd, infrastrukturalne udogodnienia, to
dlaczego nie mieliby się zgodzić? - mówił poseł, zastrzegając,
że odległość 500 m między wiatrakami a zabudowaniami powinna
zostać przyjęta za odległość minimalną.
Poseł pytany był także o zbiórkę
podpisów pod inicjatywą ludowców „Uczciwa Polska”, w której
znalazły się propozycje dziedziczenia emerytur, zwolnienia z
opodatkowania dodatkowej pracy, niskooprocentowanych kredytów
hipotecznych na zakup pierwszego mieszkania. Zapewnił, że zbiórka
na pewno zakończy się sukcesem. - Mamy trzy miesiące. Idzie
dobrze, jak tłumaczymy o co chodzi, to każdy - czy to osoba młoda,
czy senior - mówi, że to dobre propozycje - powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/zas