fot. archiwum prk24
W wyniku lipcowego zdarzenia budynek o powierzchni pół tysiąca metrów kwadratowych spłonął doszczętnie.

Do pożaru marketu doszło 26 lipca, już dzień później nasza redakcja informowała, że mogło dojść do podpalenia. W środę Prokuratura Rejonowa w Słupsku zakończyła śledztwo w tej sprawie.

Z ustaleń śledczych wynika, że pożar mogło spowodować dwóch chłopców w wieku 11 i 12 lat. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.

Właściciel sklepu oszacował wstępnie straty w wyniku lipcowego pożaru na kwotę około 12 milionów złotych.

red.

Czytaj więcej