Zaproszenie Anny Popławskiej przyjęli rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej dr Jan Kuriata, dyrektor Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc Robert Szank oraz zastępczyni dyrektor Centrum Usług Społecznych Violetta Jakubowska.

Początek października to dla świata nauki start nowego roku akademickiego. Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie podsumował tegoroczny nabór. - Na naszej uczelni kolejny semestr rozpocznie tym razem ok. 250 nowych studentów. Cieszy nas to, że poziom rekrutacji był wyższy niż w roku ubiegłym. Największa popularnością cieszyło się ponownie pielęgniarstwo. Topowymi kierunkami  są również fizjoterapia i kosmetologia.

Czy absolwenci uczelni znajdują zatrudnienie w zawodzie? - Od kilku lat w Polsce prowadzona jest akcja sprawdzająca ekonomiczne losy absolwentów. Na podstawie danych z różnych źródeł, Ministerstwo Edukacji i Nauki określa jaki jest stopień zatrudnienia i wysokość wynagrodzenia absolwentów poszczególnych uczelni. W tych danych wynika, że nasza uczelnia, w kategorii uczelni zawodowych, od kilku lat jest w czołówce.

Entuzjazm powracających w mury uczelni studentów przyćmiewa obawa o rosnące koszty ogrzewania i energii. Uniwersytet Jagieloński poinformował kilka dni temu o niemal 700 procentowej podwyżce cen rachunków energetycznych. Jak pod tym względem radzi sobie PWSZ? - U nas ceny wzrosły o 400 proc. Znacząco pomagają nam wprowadzone przez rząd tarcze osłonowe. Czekamy także na decyzje władzy, co do cen nośników energii. Od przedstawicieli ministerstwa edukacji usłyszeliśmy, że rozpatrywane są dwie drogi: uczelnie dostaną dodatkowe wsparcie finansowe albo zostaną zamrożone ceny energii.

dr Jan Kuriata, rektor PWSZ w Koszalinie

Dyrektor Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc podkreślił, że szpital nie ma na razie problemów ze skomplementowaniem kadry medycznej, ale cieszy go liczne zainteresowanie kierunkami medycznymi na koszalińskiej uczelni.-  Wiele absolwentek PWSZ znajduje u nas pracę. Duże zainteresowanie pielęgniarstwem to dla nas bardzo pozytywna wiadomość.

- W tej chwili największą naszą bolączką są koszty utrzymania szpitala. Rachunki za energię wzrosły o 700 procent. Do tej pory płaciliśmy ok. 250 tysięcy złotych rocznie, po podwyżce ten koszt wyniesie 1 mln 700 tys złotych - dodał Robert Szank.

Gość popołudniowego „Studia Bałtyk” opowiedział też o trwającej budowie Centrum Opieki Długoterminowej. - Obiekt jest już niemal ukończony. Wykonawca wywiązał się z harmonogramu i w piątek przekazał nam całą dokumentację. Przed nami trzy przetargi na wyposażenie informatyczne, medycznie i niemedyczne. Zakładamy, że otwarcie jednostki nastąpi na początku drugiego kwartału przyszłego roku.

Robert Szank, dyr. SZGiCP W Koszalinie

Dyrektor Centrum Usług Społecznych podsumowała zainteresowanie dodatkami węglowymi. - Wypłacamy je już od pięciu dni. Otrzymaliśmy ok. 1600 wniosków, ponad 500 gospodarstw otrzymało już świadczenia. Dodatki na pozostałe źródła również cieszą się sporym zainteresowaniem, mimo że procedura dopiero się rozpoczęła. W większości są to wnioski  na drewno oraz pelet. Pamiętajmy, że dane w nich zawarte muszą być zgodne z oświadczeniem składanym w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków według stanu do 11 sierpnia. Ten warunek  musi być spełniony.

Violetta Jakubowska zapewniła, że Centrum Usług Społecznych nadal wypłaca także inne świadczenia pomocowe. - Te standardowe, wynikające z ustawy o pomocy społecznej są nadal wypłacane. Nie pozostawimy też bez wsparcia osób, które ogrzewają gospodarstwa gazem sieciowym. Jeśli tylko spełnią kryteria dochodowe, to otrzymają od nas pomoc - wyjaśniła.

Szacuje się, że w Koszalinie przebywa ponad dwieście osób bezdomnych. W jaki sposób centrum zamierza im pomóc w okresie jesienno-zimowym? - Od 1 października otwarta jest ogrzewalnia oraz noclegownia. Dostępne jest również schronisko, do którego może przyjść każda osoba, która uprzednio skontaktowała się z pracownikiem socjalnym.

Violetta Jakubowska, zast. dyr. CUS w Koszalinie