![](https://s6.tvp.pl/images2/6/6/a/uid_66a2bbadd671224269b5a155446c7c3d1664027744276_width_1920_play_0_pos_0_gs_0_height_1080.jpg)
Wojewoda zachodniopomorski w rozmowie z PAP ocenia, że gazociąg Baltic Pipe to inwestycja, która odgrywa kluczową rolę nie tylko dla kraju, ale także regionu. W kontekście polskim „tu zaczyna się ten wielki projekt” - wskazał.
- Tutaj także znajduje się jedna z trzech przepompowni gazu, czyli można powiedzieć, takich trzech serc, które pompują ten gaz i pozwalają przesuwać go dalej w głąb kraju - wymienia wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. - To powoduje, że Pomorze Zachodnie staje się bardzo ważnym punktem na mapie Polski w kontekście bezpieczeństwa energetycznego i w kontekście bezpieczeństwa rozumianego również szerzej.
- Patrząc na to, co dzieje się wokół nas - ogłoszoną przez zbrodniarza z Kremla mobilizację, trwającą wojnę na Ukrainie, te wszystkie problemy związane z dostawami energii, cenami energii, przerwanymi łańcuchami dostawami - to ten gazociąg ma kolosalne znaczenie - powiedział Bogucki.
Wskazał też, że Baltic Pipe w powiązaniu z rozbudową gazoportu w Świnoujściu i budową zbiorników gazowych na terenie Elektrowni Dolna Odra powoduje, że Pomorze Zachodnie staje się jednym z najważniejszych miejsc w kontekście bezpieczeństwa energetycznego Polski.
- Z tym wiążą się również wyzwania związane z bezpieczeństwem, czyli ochroną instalacji infrastruktury krytycznej. To powoduje z jednej strony olbrzymią radość, że te inwestycje powstają tutaj na Pomorzu Zachodnim, ale z drugiej to jest wciąż wyzwanie dla służb i administracji - wskazał Bogucki.
Pytany o wpływ inwestycji na ceny gazu, zapewnił, że „ten projekt wiąże się również z wpływaniem na ceny gazu, czyli ich obniżaniem”. - Jeżeli będziemy mieli dostępny gaz tańszy, zdywersyfikowany ze złóż norweskich, to nie tylko będziemy mogli na własny rynek przyjąć politykę pewną cenową, że jesteśmy dysponentem sami sobie tego gazu - zapewnił.
Wskazał też, że mając możliwość odsprzedawania gazu stajemy się dystrybutorem na arenie regionalnej, ale i europejskiej. - Stajemy się swego rodzaju hubem, z którego można rozprzestrzeniać gaz, czy też można sprzedawać gaz dalej na południe Europy. To pozwala nam oddziaływać również na ceny gazu, czyli być podmiotem, a nie tylko przedmiotem polityki cenowej - podkreślił Bogucki.
Gazociąg Baltic Pipe ma tworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Jego uruchomienie zaplanowano na 1 października 2022 roku. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.
![](https://s5.tvp.pl/images/e/a/3/uid_ea39913674a03a08d0d649eba68ba7b91664027778138_width_880_play_0_pos_0_gs_0.png)