fot. Polskie Radio Koszalin
Zaproszenie Piotra Głowackiego w tym tygodniu przyjęli: Tadeusz Bobrowski - wiceprzewodniczący rady miasta z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Małgorzata Lenart - radna z klubu Łączy nas Słupsk oraz Jan Lange - radny z Platformy Obywatelskiej.
Przypomnijmy, w sierpniu władze miasta zaprezentowały projekt rozbudowy słupskiej filharmonii. W zmodernizowanym budynku mają znajdować się dwie sceny - powierzchnia większej wyniesie 215 metrów kwadratowych i zostanie wyposażona w zapadnię. Po wykonaniu generalnego remontu filharmonia pomieści nawet 440 widzów.
Koszt tej inwestycji oszacowano na 40 milionów złotych. Miasto na realizację projektu chce pozyskać kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego. Pozostaje jednak kwestia utrzymania filharmonii. Jan Lange zaznaczył na naszej antenie, że Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego powinien współfinansować słupskie placówki kultury: - Możemy poszczycić się, że te miejsca działają na wysokim poziomie. Powinniśmy bardziej naciskać na radnych sejmików wojewódzkich, aby nasze placówki były dotowane z budżetu województwa.
- Uważam, że marszałek województwa powinien czuć się współodpowiedzialny za jednostki kultury, które obejmują zasięgiem nie tylko mieszkańców miasta. Do naszego teatru oraz filharmonii przyjeżdżają osoby spoza Słupska. Przypominam, że marszałek województwa zachodniopomorskiego współfinansuje filharmonię w Koszalinie - dodał Tadeusz Bobrowski.
W dalszej części piątkowego spotkania słupscy samorządowcy dyskutowali m.in. o raporcie komisji rewizyjnej.
Więcej w poniższej rozmowie.
pg/mt
