fot. wojsko-polskie.pl/3fo
Marynarka Wojenna poinformowała, że w piątek na Bałtyku rozpoczną się manewry pod kryptonimem Rekin-22. W działaniach taktycznych weźmie udział blisko 20 okrętów z Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.

Kmdr ppor. Piotr Dulas, rzecznik prasowy Centrum Operacji Morskich Dowództwo Komponentu Morskiego przekazał, że w manewrach będzie uczestniczyć m.in. 3 Flotylla Okrętów, 8 Flotylla Obrony Wybrzeża oraz Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.

- Dodatkowo działania okrętów w morzu wspierać będą samoloty i śmigłowce sił powietrznych, wojska specjalne oraz specjalistyczne jednostki brzegowe takie jak Morska Jednostka Rakietowa, 6 Ośrodek Radioelektroniczny, dywizjony przeciwlotnicze, bataliony saperów czy Batalion Dowodzenia Marynarki Wojennej - wyliczył Dulas. Podkreślił, że w ramach tegorocznych manewrów Rekin-22 kompleksowo realizowana będzie operacja ochrony szlaków żeglugowych, niedopuszczenie do blokady państwa od strony morza oraz zapewnienie swobodnego przepływu towarów do państw sojuszniczych.

- Przygotowując ćwiczenie zaplanowano w nim udział sił niezbędnych do zapewnienia kompleksowej ochrony w rejonie Bałtyku, w tym między innymi fregaty rakietowej, korwety patrolowej, okrętu rakietowego, okrętów dowodzenia siłami obrony przeciwminowej, okrętu transportowo - minowego, niszczyciela min, trałowców, okrętu hydrograficznego, okrętów ratowniczych, zbiornikowca oraz pomocniczych jednostek pływających - wymieniono w komunikacie.

- Na Bałtyku każdej doby przebywa od 2 do ponad 3 tysięcy jednostek. Prowadzona jest międzynarodowa wymiana handlowa, transfer surowców oraz ruch pasażerski. W polskich portach przeładowywanych jest już ponad 100 milionów ton ładunków rocznie w tym surowce strategiczne jak ropa naftowa czy skroplony gaz - zaznaczył rzecznik.

Działania w ramach operacji realizowane będą we współpracy z siłami Baltic Naval Squadron, w skład którego wchodzą okręty krajów bałtyckich a także specjalistów Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz urzędów morskich w Szczecinie i Gdyni.

PAP/zas