fot. Adria Jakubik/Polskie Radio Koszalin
W sobotę w wypadku polskiego autokaru z pielgrzymką do Medjugorje na autostradzie w Chorwacji zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. O przepisy związane z ruchem pielgrzymkowych Arkadiusz Wilman zapytał biskupa Krzysztofa Zadarkę, przewodniczącego Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.

Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że obaj kierowcy prawdopodobnie przestrzegali godzin pracy, a autokar był sprawny technicznie.

- Pielgrzymki odbywają się w ramach jasno określonych regulacji prawnych. Są one formą aktywności turystycznej, dlatego ich organizatorzy muszą spełniać wszystkie wymogi związane m.in. z transportem pielgrzymów - podkreślił biskup Zadarko. - Nie znamy przyczyn wypadku w Chorwacji. Ale patrząc szerzej, do rozważenia jest system pracy kierowców. W przypadku wielu wyjazdów turystycznych, aby zaoszczędzić na kosztach, autokary jeżdżą również w nocy, co powoduje, że nawet przy zachowaniu ograniczeń godzinowych pracy kierowców, mogą oni nie być w najlepszej kondycji - dodał.

Nasz gość przypomniał, że kierowana przez niego Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek przygotowuje „Wskazania dla duszpasterstwa pielgrzymów”: - Będziemy w nich zachęcać organizatorów pielgrzymek do bardzo restrykcyjnego przestrzegania obowiązujących przepisów. Będziemy się także starali wprowadzić pewną formę certyfikowania biur organizujących wyjazdy wiernych. Inaczej mówiąc, będziemy dawać gwarancję, że konkretna oferta pielgrzymkowa jest na wysokim poziomie biorąc pod uwagę m.in. transport, noclegi czy program.

Więcej w poniższej rozmowie.

aw/ar

Posłuchaj

rozmowa Arkadiusza Wilmana z biskupem Krzysztofem Zadarką