
fot. Joanna Lejtan
Średniowieczne potrawy i tańce, dawne stroje, broń i obyczaje. To wszystko w sobotę urozmaiciło czas odwiedzającym Komorowo.
Komorowska Biesiada Historyczna jest organizowana od 2013 roku, umiejscowiona wokół XV wiecznego - jednego z najstarszych na Pomorzu Zachodnim - kościoła w Komorowie. To spotkanie miłośników dawnych epok. W wydarzeniu biorą udział m.in. członkowie grup rekonstrukcji historycznej, właściciele zabytkowych pojazdów i kolekcjonerzy.
Łukasz Gładysiak ze Stowarzyszenia Hereditas Pomeraniae - Dziedzictwo Pomorza poinformował, że podczas takich wydarzeń można spróbować jak „smakowało” średniowiecze: - Wśród atrakcji znalazły się m.in. pokazy artylerii czarnoprochowej, pokaz sokolniczy, walki rycerskie, średniowieczny taniec, a także dawna kuchnia - potrawy przygotowywane wg. przepisów z XV- i XVI-wiecznych ksiąg.
Klaudia Ptaszyńska i Dawid Szczesiński, średniowieczni rybacy, wyjaśnili jak przygotowywano w XV wieku potrawy z ryb: - Wędzarnia jamowa jest znana już od czasów neolitu i była używana na naszych ziemiach bardzo często. To jeden z najprostszych sposobów projektowania kuchni. Kopiemy jamę w ziemi i nakrywamy ją skórą lub lnianą płachtą. W środku mamy drzewo liściaste, i potrzebujemy trochę suchych gałązek na rozpałkę. Najpierw trzeba jamę dobrze wygrzać, musi się drzewo dobrze rozpalić. Następnie żar rozgarniamy i możemy układać na nim uprzednio osuszone ryby. W takich warunkach, przez kilka godzin, wędzą się nasze przysmaki.
Zapraszamy do wysłuchania relacji Joanny Lejtan.
jl/aj

fot. Joanna Lejtan

fot. Joanna Lejtan

fot. Joanna Lejtan

fot. Joanna Lejtan