PAP/Leszek Szymański
Chciałem jasno powiedzieć, że Polska wykorzysta każdy cent, który zostanie przesunięty. Aczkolwiek są to środki daleko niewystarczające, które nie pozwolą na to, aby finansować w tej chwili pomoc uchodźcom z Ukrainy - powiedział na konferencji po spotkaniu ministrów ds. uchodźców z 12 państw europejskich, wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker.

Jak podkreślił wiceszef MSWiA podczas spotkania, wielu przedstawicieli innych rządów wsparło także polskie działania dotyczące dodatkowych środków na uchodźców, utworzenia dodatkowego funduszu unijnego dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

- Zdecydowana większość państw wykorzystała już środki z poprzedniej perspektywy finansowej i nie jest w tej chwili możliwe przenoszenie znaczących sum na pomoc uchodźcom. A nawet jeśli jest możliwość te środki wykorzystać, to są to środki daleko niewystarczające - powiedział Paweł Szefernaker.

Zaznaczył, że cieszy się, że wiele państw popiera stworzenie dodatkowego funduszu na pomoc dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.
Jednym z tematów warszawskiego spotkania ministrów z 12 państw zajmujących się pomocą uchodźcom wojennym z Ukrainy była wymiana doświadczeń dotycząca relokacji uchodźców do mniejszych miast - powiedział po konferencji wiceminister SWiA Paweł Szefernaker.

Pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy podkreślił, że ten problem - pozostawania uchodźców w większych miastach - będzie tematem dalszych konsultacji w ramach tego forum. - Ustaliliśmy, że będziemy wymieniać się dobrymi praktykami związanymi z tą kwestią - powiedział Paweł Szefernaker dziennikarzom na briefingu po poniedziałkowym międzynarodowym forum.

- Wielu uchodźców z Ukrainy - kobiety z dziećmi chcą pozostać w dużych miastach. My musimy się przygotować, że jeżeli ta agresja będzie dłużej trwała i ich pobyt w Polsce będzie dłuższy, to oferta mniejszych miast musi być taka, aby ci uchodźcy do mniejszych miast też trafiali - wyjaśnił.

- Mamy świadomość tego, że w takich miastach, jak Bratysława czy Warszawa, te wszystkie osoby nie znajdą miejsc w szkołach, nie znajdą miejsc w przedszkolach. To jest też kwestia organizacji zdalnej nauki dla dzieci z Ukrainy - powiedział.

Poinformował, że biorący udział w spotkaniu ambasador Ukrainy W Polsce Andrij Deszczycia podkreślał jak bardzo rządowi zależy, by dzieci pozostawały w ukraińskim systemie nauki w trybie zdalnym.
Paweł Szefernaker podał, że w wakacje odbędą się w Polsce zdalne egzaminy maturalne dla młodzieży, która uciekła do Polski przed rosyjską agresją.

Pełnomocnik polskiego rządu powiedział, że nasza strona przygotowuje się do przygotowania takich zdalnych egzaminów w sześciu największych miastach, tak, by w ten sposób młodzież była egzaminowana przez nauczycieli ukraińskich.

Wiceszef MSWiA zadeklarował, że kolejne takie forum odbędzie się we wrześniu. - Rozpoczynamy dzisiaj maraton, nie rozpoczynamy krótkiego biegu. Potrzebne są rozwiązania systemowe na lata - podsumował.

PAP/aś