fot. archiwum prk24.pl
Sztandarowa impreza Muzeum Wsi Słowińskiej nawiązuję do zwyczaju wspólnego kopania torfu przez mieszkańców wsi.

Czarne Wesele Rozpoczynało się corocznie w pierwszych dniach maja. Wówczas poziom wód gruntowych był na tyle niski, by można było kopać. Był to również termin dogodny dla rybaków, którzy stanowili większość mieszkańców Kluk - mieli wtedy przerwę w połowach. Kopanie torfu odbywało się na zasadzie wzajemnej pomocy wioskowej, w atmosferze swoistego święta - stąd nazwa tego zwyczaju. Torf był wykorzystywany w Klukach jako opał aż do II wojny światowej - Nasi goście mogli zobaczyć, jak wyglądało codziennie życie mieszkańców oraz spróbować ich kuchni. Czarne Wesele tradycyjnie było kończone wspólną biesiadą, której także nie zabrakło w Klukach - przekazała Violetta Tkacz, kierownik Muzeum Wsi Słowińskiej.

Uczestnicy imprezy byli zachwyceni atrakcjami przygotowanymi przez organizatorów: - Odwiedzamy Czarne Wesele od wielu lat, jednak za każdym razem odkrywamy coś nowego. Ten niesamowity klimat wydarzenia niezmiennie daje nam potężną energię na następne dni.

Wydarzeniu towarzyszył kiermasz rękodzieła oraz produktów tradycyjnych: miodów, serów i przetworów. Czarne Wesele, które jest imprezą otwierającą sezon turystyczny w Klukach, odbywa się od 1995 roku. pg/el/mt

Posłuchaj

Violetta Tkacz o atrakcjach przygotowanych dla odwiedzających Violetta Tkacz o biesiadzie po Czarnym Weselu uczestnicy imprezy