fot. Katarzyna Chybowska
Wydarzenie jak co roku przyciągnęło tłumy zwiedzających. Nie tylko
młodzież, która planuje kontynuować w Zespole Szkół nr 10 swoją naukę,
ale też miłośników motoryzacji.
Dni otwarte w szkole samochodowej pozwalają m.in. młodym ludziom, poszukującym swojej drogi zawodowej, w praktyce przyjrzeć się swojej pasji: - Bardzo mi się tu podoba, szczególnie to, że można tu przyjrzeć się naprawie samochodu w realu, a nie jak do tej pory poznawałem - na ekranie komputera - przyznał jeden z zainteresowanych.
Największym zainteresowaniem, jak co roku, cieszyły się pracownie koszalińskiej samochodówki. Gdzie chętni mogli zobaczyć, jak od kuchni wygląda praca mechanika.
- Pracownia kształcenia praktycznego składa się z ponad dwudziestu mniejszych jednostek specjalistycznych. Można w nich zobaczyć m.in. jak pracują różnego rodzaju maszyny, jak się je programuje - powiedział Krzysztof Bielicki, kierownik pracowni w ZS nr 10.
Uczestnicy pikniku mieli też okazję zobaczyć paradę zabytkowych aut przygotowaną przez grupę Klasyczny Koszalin, a także wziąć udział w szkoleniu jak należy zachować się w czasie zdarzenia drogowego.
kch/aj