fot. Arkadiusz Wilman
To wieloletnia tradycja, do której bp Dajczak powrócił po pandemicznej przerwie. Rozmowy w domu biskupim dotyczyły trwającej w Ukrainie wojny, zbliżającego się Triduum Paschalnego oraz bieżących spraw diecezji.
Biskup mówił o dramatycznej niepowtarzalności zbliżającej się Wielkanocy. - Jest to rzeczywistość wojennej tragedii, ale równocześnie dziejącego się dobra - podkreślił bp Dajczak.
- W ten Wielki Tydzień wchodzimy z dobrym doświadczeniem. Jesteśmy niepowtarzalni w sposobie, jakim przyjęliśmy przybyszów do naszego kraju. Żadne państwo w Europie nie dokonało tego w taki sposób, bez tworzenia tzw. obozów. Pootwieraliśmy się na potrzebujących. Nie mówię tylko o przestrzeniach w ramach zarządzania kościoła, czy Caritasu - otworzyło się dużo domów, w których ludzie ciągle przyjmują uchodźców - dodał bp Edward Dajczak.
Biskup w trakcie spotkania został poproszony o skomentowanie stwierdzenia papieża Franciszka: „wszyscy jesteśmy winni”. Słowa te padły w kontekście wojny w Ukrainie: - Papież ciągle mówi, że świat jest odpowiedzialny za kształtowanie ludzi. Jesteśmy odpowiedzialni za to, kim my się stajemy, jako ludzie. Papież nie ma najmniejszej wątpliwości, że to co się teraz stało, zaczęło się dawno temu w przygotowaniach, sercach i myślach ludzi.
Bp Dajczak zauważył, że postawa Polaków w ostatnich tygodniach, jest powrotem do tego, co było dla naszego narodu ogromną nadzieją - do ludzkiej solidarności. Nie w wymiarze struktur, ale postaw, które mają głęboki wymiar ewangeliczny. Biskup mówił także o najważniejszych wyzwaniach najbliższych miesięcy na terenie diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
- Jesteśmy teraz w fazie finalnej - próbujemy zredagować wszystkie dokumenty i je przygotować. Jesienią uroczyście chcemy ten synod zakończyć. Dla Diecezji to niezwykle istotny etap tworzenia i rozeznawania dróg, które będą realizowane przez następne lata - objaśnił bp Edward Dajczak.
Przedświąteczne spotkania biskupa Edwarda Dajczaka z przedstawicielami mediów odbywają się od kilkunastu lat - z przerwą na czas pandemii. Są okazją nie tylko do rozmowy o świętach, ale także o bieżących sprawach z życia Kościoła.
aw/od
