fot. MSWiA/Twitter
Wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy i koszaliński poseł Prawa i Sprawiedliwości dodał, że jest to jeden z powodów, przez które fala uchodźców jest inna niż poprzednie.

Wiceszef MSWiA zapytany w TVP Info o pomoc uchodźcom i przyjęte przez rząd we wtorek rozwiązania jej dotyczące podkreślił, że będą różne etapy pomocy i usamodzielniania się w Polsce obywateli Ukrainy: - Pierwszy etap to kwestia doraźnej pomocy związanej z bezpośrednim przekroczeniem granicy. Tam nie doszło do żadnych katastrof humanitarnych, były sprawne działania pomocowe służb, które dbały o bezpieczeństwo.

Zaznaczył, że trwa kolejny etap, czyli wsparcie w usamodzielnieniu się uchodźców z Ukrainy.

Polityk dodał, że część dzieci będzie chciała zacząć naukę w polskich szkołach od nowego roku szkolnego, a druga część trafi do polskiej służby zdrowia i dlatego Rada Ministrów przyjęła we wtorek przepisy, które mają to ułatwić i usprawnić: - To szereg technicznych rozwiązań regulujących codzienne problemy związane z uchodźcami i sytuacją w Polsce.

W porządku obrad Sejmu znalazł się rządowy projekt zmian w uchwalonej 10 marca specustawie dotyczącej pomocy uchodźcom z Ukrainy. Jego celem jest m.in. przyspieszenie rejestracji obywateli Ukrainy w systemie PESEL.

Przyjęte we wtorek przez Radę Ministrów rozwiązania zakładają, że ze względu na znaczną liczbę ukraińskich uchodźców, którym można nadać numer PESEL i niewystarczającą liczbę pracowników samorządowych, do czynności związanych z tym procesem możliwe będzie incydentalne upoważnienie osób niezatrudnionych w urzędach gmin.

Nowelizacja ma ponadto umożliwić oddelegowanie pracowników sektora publicznego po to, aby mogli wesprzeć organy obciążone obecnie zadaniami pomocowymi dla ukraińskich uchodźców.

Projekt uściśla przepisy dotyczące posiadania uprawnień do opieki medycznej przez Ukraińców, którzy mają numer PESEL, oraz określa, kiedy osoba małoletnia musi być obecna przy składaniu wniosku o PESEL. Znajdą się też zapisy precyzujące procedury m.in. z zakresu zdrowia czy polityki pracy.

W rządowym projekcie znalazły się też przepisy przewidujące, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie miała prawo gromadzenia, przechowywania i dostarczania produktów leczniczych do Ukrainy. Projektowane rozwiązania mają umożliwić obywatelom Ukrainy świadczenie usług psychologicznych na rzecz swoich rodaków, którzy nie znają języka polskiego.

Wiceminister Szefernaker na antenie TVP Info mówił również o wsparciu, jakie państwo przekazało jednostkom samorządu terytorialnego na rzecz wspierania uchodźców wojennych z Ukrainy: - Wspieramy z budżetu centralnego gminy i powiaty. W ciągu ostatnich dwóch tygodni ponad 400 milionów złotych przelano na konta samorządów. Wojewodowie podpisują z organizacjami pozarządowymi umowy na pomoc, która została udzielona i która będzie udzielona przez te organizacje.

Jak zaznaczył, na pierwszym etapie udzielania pomocy uchodźcom wojennym pomoc była spontanicznym ruchem serca, a dziś państwo polskie musi te sprawy usystematyzowa.

Paweł Szefernaker wskazał, że państwo nie tylko wspiera uchodźców, lecz także Polaków, którzy zdecydowali się im pomóc. Każda osoba, która przyjmie pod własny dach uchodźcę na 60 dni otrzyma 40 złotych dla osoby za dzień.

Wiceszef MSWiA mówił także o wsparciu dla ukraińskich dzieci, które w ostatnim czasie przyjechały do Polski: - Bardzo blisko współpracujemy z ukraińskim rządem - Ukraińcom zależy na tym, żeby te osoby po zakończeniu wojny wróciły do swojego państwa.

PAP