fot. PAP/Radek Pietruszka
Mateusz Morawiecki powiedział, że w tym roku zostanie ukończony gazociąg bałtycki i da on Polsce wraz z terminalem LNG niezależność od rosyjskiego gazu. Ocenił również, że nie wszyscy są skłonni, aby jak najszybciej odciąć rosyjski gaz.
Szef polskiego rządu bierze udział w dwudniowym nieformalnym szczycie przywódców Unii Europejskiej. Wieczorem odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło kwestii rezygnacji UE z rosyjskiego gazu.
- Polska pięć-sześć lat temu rozpoczęła budowę gazociągu bałtyckiego i po sześciu latach ten skomplikowany projekt będzie zakończony. (...) Terminal LNG da nam niezależność od rosyjskiego gazu - powiedział Morawiecki.
Przypomniał, że Polska wiele razy ostrzegała Europejską Partię Ludową oraz Niemcy przed rosyjskim szantażem i przed promowaniem Nord Stream i Nord Stream 2.
Dodał jednak, że nie wszystkie kraje UE chcą rezygnować z gazu z Rosji: - Akurat przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w ostatnich miesiącach zrobiła bardzo wiele, aby zwiększyć niezależności Europy od rosyjskiego gazu, pozyskując gaz z Kataru, Algierii, USA i wielu różnych źródeł. Wierzę, że te kroki doprowadzą do tego, iż będziemy mogli odłączyć tlen od rosyjskiej machiny wojennej i będziemy mogli się uniezależnić od rosyjskiego gazu i rosyjskiej ropy.
PAP/rz