fot. twitter.com/PremierRP/Krystian Maj/KRPM
Jesteśmy gotowi wprowadzić embargo na rosyjski węgiel w każdej chwili, potrzebujemy jedynie słowa zapewnienia ze strony Komisji Europejskiej, że nie ukarze nas za ten krok - podkreślił w środę premier Mateusz Morawiecki.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem polski premier został zapytany, czy jest gotowy, by nie czekać na decyzje Unii Europejskiej i samodzielnie wprowadzić embargo m.in. na sprowadzany z Rosji węgiel.
- Jesteśmy gotowi uczynić to w każdej chwil, w każdym dniu. Potrzebujemy tylko jednej rzeczy od Komisji Europejskiej, jednego słowa zapewnienia, że Polska nie będzie ukarana za ten krok - odpowiedział Morawiecki. Jak tłumaczył, wdrożenie embarga to decyzja dotycząca handlu międzynarodowego. - To kompetencja, która została przeniesiona na poziom Komisji Europejskiej - wskazał szef rządu.
- Potrzebujemy jednego słowa zapewnienia ze strony Komisji Europejskiej, że Polska nie zostanie znowu ukarana za to działanie - i wówczas będziemy gotowi na wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel - podkreślił.
Szef Rady Europejskiej Charles Michel przekonywał, że priorytetem jest obecnie wdrożenie dotychczasowych sankcji, uzgodnionych z partnerami i sojusznikami UE. Jego zdaniem reakcja była „bardzo stanowcza”, jako że sankcje obejmą oligarchów i rosyjskie elity, w tym także prezydenta Rosji. - Pracujemy także, by być gotowymi, jeśli rozważane będą inne opcje. Ale w tym momencie wprowadzamy to, o czym już zdecydowaliśmy - powiedział.
Premier @MorawieckiM po spotkaniu z @eucopresident w #Rzeszów: Dziś najważniejsza sprawa to pomóc ludziom, którzy są w potrzebie, którzy uciekają przed wojną. Wojna na Ukrainie staje się coraz bardziej intensywna, Rosjanie podchodzą pod większe miasta, dokonują zbrodni wojennych. pic.twitter.com/PY7PDQdr56
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 2, 2022
PAP/od