
Kołobrzeżanom trudno było wejść w mecz w Krośnie. Czarodzieje z Wydm pierwszą kwartę przegrali 24:29. W drugiej było już nieco lepiej - 21:18. Podopieczni Rafała Franka przebudzili się w trzeciej odsłonie. Wygrali ją 24:18. W czwartej części meczu przypieczętowali zwycięstwo, wygrywając 15:8.
- Wiedzieliśmy, że przyjechaliśmy na bardzo trudny teren. Najdalsza podróż w lidze, kibice w hali, a przecież gospodarze mieli ostatnią szansę na play-offy. Wygrali ostatnio mecz z Łańcutem, minimalnie przegrali z Wałbrzychem, więc wyszli na nas bardzo zmotywowani - ocenił rywala trener Rafał Frank.
Przyznał, że jego podopieczni nie weszli dobrze w mecz w defensywnie: - Goście lepiej atakowali. Dlatego ta pierwsza połowa nie była dobra. W szatni doszło do wymiany zdań. Stwierdziliśmy, że tego meczu nie wygramy atakiem, ale obroną. Wszystkie siły skoncentrowaliśmy na defensywie. Kotwica zatrzymała Krośnian na 26 punktach w drugiej połowie i to był klucz do sukcesu.
Na pochwałę w ekipie kołobrzeskiej zasłużył środkowy Szymon Długosz, który zdobył 23 punkty - to jego najlepszy wynik w tym sezonie - i zanotował sześć zbiórek. - Bardzo się z tego cieszę. Indywidualne poczynania rozkładają się u nas. Nie wiadomo, kto zdobędzie najwięcej punktów. To wychodzi z sytuacji meczowych i postawy przeciwnika. Mamy szeroką rotację i duże umiejętności. Jeśli ktoś chce pokonać Kotwicę Kołobrzeg, musi zatrzymać nie jednego czy dwóch zawodników, ale wszystkich - skomentował szkoleniowiec.
Miasto Szkła Krosno - Sensation Kotwica Kołobrzeg 73:84 (29:24, 18:21, 18:24, 8:15)
Miasto Szkła: Janik 22, Jasiński 21, Sobiech 8, Rompa 5, Zaguła 3 - Dawdo 7, Ciesielski 5, Oczkowicz 2.
Kotwica: Długosz 23, Nelson 21, Pieloch 13, Śmigielski 11, Kurpisz 0 - Itrich 11, Kutta 3, Kowalenko 2 (9 zb.), Wieczorek 0.
- 00:00:00 | 00:00:00
Mniej powodów do zadowolenia mają koszalińscy kibice. Żak Koszalin uległ na wyjeździe PGE Turowowi Zgorzelec 73:86. Pierwsza i trzecia kwarta ustawiły wynik meczu. Gospodarze wygrali te odsłony 26:16 i 27:16. Koszalinianie nie mogli znaleźć sposobu m.in. na Adriana Kordalskiego. Były gracz Czarnych Słupsk zanotował double-double - zdobył 19 punktów i miał 11 asyst. Wspomógł go dobrze znany z występów w AZS-ie Koszalin Bartosz Bochno. Ten doświadczony rzucający zdobył 16 punktów, w tym aż 15 zza łuku.
Drugi trener Żaka Koszalin Jacek Imiołek nie był zbyt rozmowny po tym spotkaniu: - Przykro patrzeć na ten wynik. Przepraszamy naszych kibiców. Wyszliśmy bez energii. Turów zrobił znaczne postępy w porównaniu do pierwszej rundy. Zatrudnił m.in. Adriana Kordalskiego. Drugą kwartę wygraliśmy, trzymaliśmy się wyniku. Może gdzieś z tyłu głowy mieliśmy to, że drużyna, która ma trzy zwycięstwa, nie może nam zagrozić. Okazało się, że zagroziła i pokonała nas. Trójki Bochny i Kordalskiego, akcje dwa plus jeden, Turów zrobił przewagę i nie mogliśmy się już podnieść.
PGE Turów Zgorzelec - MKKS Żak Koszalin 86:73 (26:15, 17:19, 27:16, 16:22)
Turów: Kordalski 19 (11 as.), Bochno 16 (5x3), Marek 9, Heliński 7, Traczyk 3 - Stawiak 16 (3x3), Marcinkowski 9, Fudziak 5, Maciejak 2, Pruefer 0.
Żak: Harris 17 (6 zb.), Dłoniak 12, Tomaszewski 10, Pryć 9 (8 as.), Szewczyk 0 - Sewioł 11 (10 zb.), Zarzeczny 5, Lungwana 4, Naczlenis 3, Czyż 2.
- 00:00:00 | 00:00:00
Wyniki pozostałych meczów 25. kolejki Suzuki I Ligi:
- KS Księżak Łowicz - Rawlplug Sokół Łańcut,
- Decka Pelplin - AZS AGH Kraków 76:74,
- Znicz Basket Pruszków - WKK Wrocław 81:69,
- Dziki Warszawa - GKS Tychy 83:57,
- AZS UMCS Start II Lublin - Górnik Trans.eu Wałbrzych (początek meczu w niedzielę o 15:00),
- SKS Starogard Gdański - TBS Śląsk II Wrocław (mecz zostanie rozegrany 16 marca).
Kotwica z 41 punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli. Do pierwszego Sokoła, który rozegrał o jeden mecz więcej, traci dwa punkty. Kołobrzeżanie mają też jedno oczko przewagi nad trzecim Górnikiem Wałbrzych. Wałbrzyszanie mogą jednak wyprzedzić Czarodziejów z Wydm, jeśli wygrają niedzielny mecz z rezerwami Startu (początek o 15.00) Żak Koszalin, który zdobył dotychczas 32 punkty), spadł na 12. miejsce. Tabela TUTAJ>>.