fot. prk24.pl
Trzy tysiące koszalinian i tysiąc mieszkańców powiatu koszalińskiego będzie mogło skorzystać z unijnej pomocy żywnościowej.

Przypomnijmy, kilka dni temu informowaliśmy, że PCK w Koszalinie musi zrezygnować z akcji, ze względu niewystarczające fundusze na utrzymanie magazynów, w których przechowywana jest żywność. Dzięki zwiększeniu dotacji z Urzędu Miasta w Koszalinie, z 20 tysięcy złotych do 30 tysięcy zł oraz przeanalizowaniu sytuacji, możliwa jest kontynuacja programu - poinformował w czwartek prezes PCK w Koszalinie Krzysztof Wróblewski.

- Program żywnościowy ruszy jeszcze w styczniu. Na razie czekamy na harmonogram Polskiego Czerwonego Krzyża z Warszawy. Osoby zainteresowane prosimy, aby zgłaszały się do Centrum Usług Społecznych w Koszalinie, gdzie po wcześniejszej weryfikacji, otrzymają skierowanie. Z tym dokumentem zapraszamy do naszej siedziby mieszczącej się przy ulicy Grunwaldzkiej 20 - przekazał prezes koszalińskiego PCK.

Każdy z uczestników programu otrzyma 28 kg żywności w tym m.in. produkty sypkie, nabiał czy wędlinę.

Niestety nadal pod znakiem zapytania stoją szkolenia młodzieży prowadzone dotychczas przez działającą przy PCK grupę ratowniczą. W dalszym ciągu ważą się losy sali, w której do tej pory prowadzone były zajęcia. PCK musiało z niej zrezygnować w ramach cięcia kosztów. Poszukiwani są sponsorzy, którzy pomogliby opłacić czynsz za pomieszczenie.

kc/aś

Posłuchaj

Krzysztof Wróblewski - prezes PCK w Koszalinie