fot. Wikimedia
Pokłon mędrców nowo narodzonemu Jezusowi symbolizuje pokłon ludzkości przed Bogiem. Biblista ksiądz profesor Waldemar Chrostowski podkreślił, że każdy poszukujący prawdy może odnaleźć Boga.

- Co prowadziło trzech mędrców do Betlejem? Gwiazda, ale nie tylko astronomia wchodzi w rachubę, a także głębokie przekonanie, że można odnaleźć Boga, jeżeli On się ukazuje - wyjaśnił biblista.

Uroczystość ta wiąże się nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem jako uroczystość Epifanii, czyli zjawienia się Boga na Ziemi w tajemnicy wcielenia.

Ksiądz profesor Waldemar Chrostowski dodał, że Łaska nowo narodzonego Jezusa przeznaczona jest dla każdego, kto chce z nią współpracować: - Trzej królowie dotarli najpierw do Jerozolimy. Szukali jakichś wskazówek, ale okazało się, że wśród ludu tak długo przygotowywanego na spotkanie z Mesjaszem byli tacy, którzy na nie byli gotowi.

Mędrcy złożyli Jezusowi dary. Wedle tradycji były to złoto - symbol godności królewskiej, kadzidło - godności kapłańskiej oraz mirra - symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Jednocześnie był to wyraz wiary w Chrystusa prawdziwego człowieka, prawdziwego Boga oraz króla.

Od stuleci Święto Trzech Króli nieodmiennie wiąże się z tradycją wystawiania jasełek. Początkowo były one znane we Włoszech, później we Francji. W średniowieczu rozpowszechnili je franciszkanie. Tradycję wystawiania jasełek zapoczątkował święty Franciszek z Asyżu.

W kościołach poświęca kadzidło i kredę. Kredą oznaczamy drzwi na znak, że w naszym mieszkaniu przyjęliśmy Wcielonego Syna Bożego. Piszemy na drzwiach litery „K+M+B”, które mają oznaczać imiona mędrców lub też mogą być pierwszymi literami łacińskiego zdania „Christus mansionem benedicat”, czyli „Niech Chrystus błogosławi to mieszkanie”.

IAR/rz