fot. www.gov.pl
W czasach pandemii coraz częściej korzystamy z różnych usług w formie elektronicznej: odbieramy eRecepty, używamy cyfrowego portfela, czy przechowujemy potwierdzenia szczepienia przeciwko COVID-19. Sprawdziliśmy, czy aplikacje typu mObywatel przyjęły się na stałe, czy dalej są uważane za gadżet.

Aplikacje typu mObywatel stworzone zostały dla bezpiecznego przechowywania naszych dokumentów w formie elektronicznej jak dowód osobisty, czy prawo jazdy. Ale czy już się z takimi udogodnieniami oswoiliśmy i czy korzystamy z ich możliwości?

materiał Sebastiana Ferensa

Aplikacja mObywatel to już dokument czy jeszcze gadżet? Wspomnijmy, że oficjalnie mObywatel to cyfrowy portfel na dokumenty i usługi.

Dzięki aplikacji: bezpiecznie pobierasz i okazujesz swoje dane, realizujesz eRecepty bez podawania numeru PESEL, realizujesz zniżki, korzystasz z przywilejów dla dużych rodzin (3+) przechowujesz potwierdzenie szczepienia przeciwko COVID-19, potwierdzasz nabyte uprawnienia kierowcy, sprawdzasz swoje punkty karne, okazujesz i sprawdzasz dane swojego samochodu, korzystasz z mLegitymacji szkolnej lub studenckie. A na ile, dane przede wszystkim dotyczące naszego dowodu tożsamości, są honorowane za pomocą tej aplikacji?

materiał Renaty Pacholczyk

Epidemia koronawirusa sprawiła, że pacjenci są znacznie bardziej zainteresowani usługami dostępnymi online. Na przykład dziennie wystawianych jest już ponad 50 tys. e-skierowań do lekarza. Takich skierowań nie można zgubić. O udogodnieniach wynikających z usług dostępnych online opowiedziała Małgorzata Koszur - rzeczniczka szczecińskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

materiał Anny Winnickiej