W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie zostaną 12 września beatyfikowani Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński i Matka
Elżbieta Róża Czacka. W uroczystości weźmie udział kardynał Marcello
Semeraro - prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, który w imieniu
papieża publicznie ogłosi dekret beatyfikacyjny.
Proces beatyfikacyjny prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego trwał 30 lat.
Rozpoczął się w maju 1989 roku, osiem lat po śmierci kardynała i zakończył jesienią 2019.
Etap pierwszy, diecezjalny, trwał blisko 12 lat i zakończył się 6
lutego 2001 roku. Odbyło się 289 sesji, przesłuchano 59 świadków i
zbadano spuściznę pisarską kardynała Wyszyńskiego. Akta procesu liczą
ponad dwa tysiące stron. Zebrane wówczas dokumenty, w sumie 37 tomów, wraz z załącznikami,
czyli książkami i artykułami kardynała Wyszyńskiego, zostały przekazane
do Watykanu, gdzie toczył się drugi etap procesu beatyfikacyjnego
Prymasa Tysiąclecia. Rozpoczął się on 7 czerwca 2001 roku. Kongregacja
Spraw Kanonizacyjnych wyznaczyła relatora i ruszył proces udowadniania
heroiczności cnót kardynała. Dekret w tej sprawie został podpisany przez
papieża 18 grudnia 2017 roku. Napisano w nim między innymi, że prymas z
innymi biskupami „starał się bronić praw Kościoła pogwałconych przez rząd komunistyczny”.
Ksiądz prałat Hieronim Fokciński, który jako historyk zajmował się w
Watykanie procesem beatyfikacyjnym kardynała Wyszyńskiego, mówił (2017)
Polskiemu Radiu, że Prymas Tysiąclecia jako jedyny przywódca kościelny w
krajach komunistycznych zdołał wygrać walkę o niezależność Kościoła, a
to dzięki roztropności i wyczuciu. Dodał, że kardynał Wyszyński był
bardzo odważny, ale wiedział też, że komunistów nie należy niepotrzebnie
drażnić.
Kardynał Stefan Wyszyński stał na czele Kościoła katolickiego w
Polsce w latach 1948-1981. Nazywany Prymasem Tysiąclecia, był wybitnym
mężem stanu, obrońcą praw człowieka, a także Kościoła i narodu. Jest
uważany za jednego z największych Polaków XX wieku. Zmarł w 1981 roku, w
wieku 79 lat. Pośmiertnie, w 1994 roku, został uhonorowany Orderem Orła
Białego.
Prymas Wyszyński kierował Kościołem w Polsce w warunkach
komunistycznego ustroju narzuconego siłą po II wojnie światowej.
Rządzący po sfałszowaniu wyborów w 1947 roku i wyeliminowaniu opozycji
politycznej oraz antykomunistycznego podziemia, rozpoczęli walkę z
Kościołem, by ten całkowicie podporządkowany państwu, zniknął z
przestrzeni publicznej.
Prymas Wyszyński, który doświadczył niemieckiego i sowieckiego
totalitaryzmu, przeciwstawiał się komunistycznej ideologii. Bronił praw
człowieka, kultury i tożsamości narodu, budził sumienia. W okresie
nasilonych represji skierował do władz memoriał, w którym mówił, że
Kościół nie może pójść na dalsze ustępstwa w obliczu krzywd, jakich
doznają zarówno hierarchowie, jak i społeczeństwo. Znalazły się w nim
słynne słowa: „Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nie wolno. Non possumus! (Nie możemy)”. Był to wyraźny sprzeciw prymasa, uważanego za
interreksa występującego w imieniu narodu.
Podczas ostatniej przed aresztowaniem procesji Bożego Ciała w
Warszawie w 1953 roku, wobec setek zgromadzonych wiernych, kardynał
Stefan Wyszyński mówił:- Dzieci moje. Prowadząc przez ulice
naszej stolicy Boga żywego, rozważamy te przepiękne słowa
prorocze. Mądrość Boża zbudowała sobie dom, wino zmieszała i
stół zastawiła. To jest Bóg, który prawnie mieszka wśród ludzi.
Wkrótce potem, 25 września 1953 roku, prymas Wyszyński został
aresztowany i uwięziony na trzy lata, bez sądu i wyroku. Podczas
internowania opracował program odnowy życia religijnego w Polsce,
zawarty w Jasnogórskich Ślubach Narodu, które zostały złożone 26
sierpnia 1956 roku na Jasnej Górze przez milion zgromadzonych tam ludzi.
Prymas ślubował w odosobnieniu w Komańczy.
Kardynał Stefan Wyszyński wrócił do Warszawy 28 października
1956 roku, zwycięski, a nie - przegrany, jak chcieli komuniści. W
przemówieniu radiowym wygłoszonym w Wigilię zwrócił się z orędziem do
Polaków w kraju i za granicą: - Z wiarą patrzmy w żłobek
betlejemski i oddajmy matce Boga człowieka całe życie narodu.
Który chce żyć nie tylko chlebem powszechnym, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych. Pragnienia i nadzieje narodu,
wszystkie szlachetne jego trudny i dążenia składamy w dłonie
macierzyńskiej królowej naszej.
Prymas Stefan Wyszyński był jedynym w Europie
Środkowo-Wschodniej hierarchą, który po uwięzieniu przez komunistów na
nowo objął odebrane wcześniej funkcje kościelne. Wiernych zapewniał o
tym, że nadal będzie z pokorą służył Kościołowi i ojczyźnie.
Prymas Wyszyński w latach 1957-1965 prowadził Wielką Nowennę,
która była programem duszpasterskim, poprzedzającym uroczystości
Millenium Chrztu Polski zorganizowane w 1966 roku. Inicjatywą prymasa
było też Nawiedzenie, czyli wędrówka Matki Bożej w kopii Obrazu
Jasnogórskiego po polskich parafiach.
Podczas obrad Soboru Watykańskiego II, w listopadzie 1965 roku
episkopat Polski z prymasem Stefanem Wyszyńskim na czele wystosował
orędzie do biskupów niemieckich, zawierające przebaczenie i prośbę o
pojednanie obu narodów. Posłużyło to komunistom do wszczęcia nagonki na
Kościół oraz bezpośrednio wobec prymasa.
Kardynał Wyszyński tłumaczył, że list był apelem przebaczenia i
pojednania, który powstał w duchu dokumentów przyjętych przez sobór.
Prymas Stefan Wyszyński był głównym organizatorem obchodów
Millenium Chrztu Polski w 1966 roku.
Komunistyczne władze nie zgodziły się, aby papież Paweł VI i
zagraniczni biskupi przybyli do Polski na uroczystości Milenium Chrztu.
Utrudniały też wszelkimi sposobami uczestnictwo wiernych w tych
obchodach. Mimo to, 3 maja 1966 roku w Częstochowie tysiące ludzi pod
przewodnictwem prymasa Stefana Wyszyńskiego, jako legata papieskiego,
odnowiły Śluby Jasnogórskie.
Prymas Stefan Wyszyński wielokrotnie upominał się o godność
człowieka i jego prawa, otwarcie sprzeciwiając się komunistycznym
rządom. Często publicznie piętnował nadużycia władzy. W marcu 1968 roku
potępił sprawców pobicia studentów oraz wskazywał negatywne skutki
kampanii antyżydowskiej, prowadzonej przez partię, a szkodzącej dobremu
imieniu Polski. Krytykował także interwencję wojsk PRL w Czechosłowacji,
a w grudniu 1970 roku dotarł do wiernych na Wybrzeżu, przekazując im
wyrazy solidarności i modlitwy za protestujących robotników.
Prymas konsekwentnie bronił polskiej racji stanu, uznając
potrzeby i dobro państwa za najwyższą normę działania. Służąc
Kościołowi, służył ojczyźnie, którą rozumiał jako wspólnotę ludzi
zjednoczonych wiarą, kulturą i historią.
Zabierał głos w ważnych dla kraju wydarzeniach politycznych i
społecznych, między innymi podczas słynnych kazań w warszawskim kościele
św. Krzyża. 11 stycznia 1976 roku prymas przedstawił stanowisko
episkopatu wobec proponowanych zmian w konstytucji PRL, które to zmiany
wzburzyły opinię publiczną, w tym zapisu o „nierozerwalnej przyjaźni polsko-radzieckiej”.
Prymas Wyszyński powiedział, że biskupi polscy wysłali w tej
sprawie list do komisji konstytucyjnej, odnosząc się do tych
podstawowych elementów, które interesują każdego katolika.
We wrześniu 1976 roku prymas mówił w Warszawie: - W Ojczyźnie
naszej, gdy patrzymy na różne zdarzenia i bolesne fakty, chociażby
takie, jaki miały miejsce w 1970 roku na Wybrzeżu czy w czerwcu br.
(1976) w Ursusie, w Radomiu, w Płocku, czy gdziekolwiek, rozumiemy, że
takich trudności i boleści nie rozwiąże się ani policją, ani biciem, ani
kijami czy gazami. Jednym się rozwiąże: otworzyć serce i pokazać je
braciom. Pokazać je obywatelom.
Prymas Wyszyński wielokrotnie głosił potrzebę przebaczenia,
zarówno w relacjach międzyludzkich, jak i między narodami.
We wrześniu 1978 roku prymas Wyszyński razem z kardynałem
Karolem Wojtyłą i delegacją episkopatu odbył podróż do Niemiec. Spotkał
się z Konferencją Episkopatu tego kraju, odwiedził między innymi:
Kolonię, Dachau i Moguncję. Z wielkim uznaniem zostało przyjęte
przemówienie kardynała Wyszyńskiego wygłoszone po niemiecku w kolońskiej
katedrze o duchowej jedności Europy.
Wszystkie decyzje, zarówno dotyczące życia osobistego, jak i
narodu oraz Kościoła kardynał Stefan Wyszyński zawierzał Matce Bożej,
pielgrzymując na Jasną Górę. W częstochowskim sanktuarium w sumie
spędził ponad 600 dni. Tam modlił się, organizował konferencje i
spotkania episkopatu, zwoływał biskupów na rozmowy, wygłosił też setki
przemówień. W modlitwie prosił Czarną Madonnę, by mógł dobrze służyć
drugiemu człowiekowi.
W latach 1980-1981 kardynał Wyszyński pośredniczył w rozmowach
między władzami PRL a działającą od niedawna Solidarnością. Doprowadził
do historycznej wizyty jej przedstawicieli u Jana Pawła II w Rzymie w
styczniu 1981 roku.
Gdy na początku 1981 roku w kraju doszło do kolejnych napięć
politycznych, poważnie już chory prymas Stefan Wyszyński zdecydował się
na spotkanie z premierem Wojciechem Jaruzelskim, 26 marca.
Prymas Tysiąclecia zmarł 28 maja 1981 roku. Komunikat o jego śmierci podało Polskie Radio we wszystkich programach.
komunikat o śmierci kardynała Wyszyńskiego
Pogrzeb Prymasa Tysiąclecia stał się wielkim wydarzeniem
patriotycznym i manifestacją poparcia głoszonych przez niego idei. Na
uroczystości na placu Zwycięstwa w Warszawie (obecnie plac marsz. Józefa
Piłsudskiego), którym przewodniczył watykański sekretarz stanu kardynał
Agostino Casaroli, przybyło kilkaset tysięcy ludzi. Na trumnie Prymasa
Tysiąclecia leżała biało-czerwona szarfa ze znamiennym napisem: „Niekoronowanemu królowi Polski”.
Prymas Stefan Wyszyński pozostawił po sobie duchowy testament, w
którym wybaczał wszystkim ludziom, także tym, którzy go atakowali i
więzili.
Został pochowany w archikatedrze św. Jana w Warszawie.
Jan Paweł II, który nie mógł przybyć na pogrzeb prymasa,
ponieważ przebywał w szpitalu po zamachu na swoje życie, w przemówieniu
wygłoszonym 16 czerwca 1983 roku w Warszawie, powiedział, że prymas
Wyszyński „był człowiekiem wolnym i uczył nas, swoich rodaków, prawdziwej wolności”. Papież podkreślił, że w swojej posłudze prymas
wzorował się na Matce Bożej:
Uchwałą Sejmu i Senatu Rzeczpospolitej, rok 2021 jest obchodzony
jako Rok Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Posłuchaj
kardynał Stefan Wyszyński orędzie Wigilijne
kardynał Stefan Wyszyński: Bożego Ciała w Warszawie w 1953 roku