Podopieczni Klubu Kolarskiego Ziemia Kołobrzeska poszkodowani w groźnym wypadku na drodze ekspresowej S3

Bus, którym podróżowało siedmioro dzieci w wieku od 11 do 15 lat, uderzył w stojący na pasie awaryjnym pojazd wojskowy. Jedna dziewczynka została ciężko ranna. Kolejnych czworo także trafiło do szpitala, ale lekarze nie stwierdzili u nich ciężkich obrażeń.

Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Agnieszka Braun, prezes Klubu Kolarskiego Ziemia Kołobrzeska, akcja ratunkowa przebiegała błyskawicznie, na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby ratunkowe. Dzieciom niezwłocznie udzielono również pomocy psychologicznej.

Dzieci, które podróżowały busem i nie odniosły obrażeń, zostały już odebrane przez rodziców.

Zawodnicy Klubu Kolarskiego Ziemia Kołobrzeska jechali na zgrupowanie kolarskie do Przesieki koło Jeleniej Góry. Mieli spędzić w górach 10 dni.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, po godz. 11 na 200. kilometrze S3 - odcinku między Zieloną Górą a Nową Solą.

- Busem jechało osiem osób, w tym siedmioro dzieci w wieku od 11 do 15 lat. W wypadku ciężko ranna została 12-letnia dziewczynka. Czworo z nich zostało opatrzonych na miejscu i karetki pogotowia przewiozły je na badania do szpitala - powiedziała Stanisławska.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że volkswagen caravelle uderzył w stojącego na pasie awaryjnym wojskowego tarpana honkera, w którym nikogo nie było. Pojazd ten z włączonymi sygnałami świetlnymi zabezpieczał stojącą przed nim wojskową ciężarówkę, w której wystrzeliła opona.

Na miejscu pracują policjanci ustalający dokładny przebieg wypadku. Objazd został zorganizowany tzw. starą trójką - między węzłami S3 Zielona Góra-Południe a Niedoradz, można też na niego zjechać z S3 na stacji Orlen za węzłem Zielona Góra-Południe.

Według służb drogowych utrudnienia w ruchu mogą potrwać około trzech godzin.

PAP/Anna Popławska/aś