
Jak przekazali wójtowie gmin, podczas sobotniego spotkania wręczono im promesy, natomiast pieniądze były już na kontach poszczególnych miejscowości.
- Okrągły milion złotych wpłynął na konto gminy już 18 czerwca. W sobotę odebrałem z rąk pana ministra Pawła Szefernakera i pana wojewody promesę - zdementował słowa posła Arłukowicza wójt gminy Świdwin Kazimierz Lechocki. - Nasza gmina jest typowo popegeerowską, o czym świadczy fakt, że z osiemnastu sołectw, do programu zostało zakwalifikowanych szesnaście. Cieszymy się bardzo z dotacji i już rozpoczynamy prace projektowe nad świetlicą w Smardzku i w Bierzwnicy - dodał.
Podobne reakcje były też w gminie Siemyśl.
- Mogę być tylko zadowolony i szczęśliwy, bo
dostaliśmy 1,5 miliona złotych z Funduszy Inwestycji Lokalnych na
budowę remizy OSP w Siemyślu. Złożyliśmy również wniosek na modernizację i przebudowę sali wiejskiej w miejscowości Trzynik na 600 tys. zł. Drugi
projekt dotyczył natomiast oświetlenia solarnego w kilku miejscowościach gminy za 400 tys. zł - podkreślił Marek Dołkowski, wójt
gminy Siemyśl.
Do zastrzeżeń posła Arłukowicza odniosła się również zastępczyni wójta gminy
Siemyśl Agnieszka Andziak przekonując, że pieniądze są już na koncie gminy. - Teraz zostało
tylko ogłaszanie przetargów i cieszenie się tym, co one
przyniosą - podkreśliła.
Więcej w materiale.
jb/kc
Posłuchaj
materiał Jarosława Banasia- 00:00:00 | 00:00:00